Tak wynika z informacji zawartych w Biuletynie GUS przedstawiającym sytuację w gospodarce w grudniu. W firmach, w których pracuje od dziesięciu osób w ciągu roku płace przeciętnie podniesiono o 13 proc. Inflacja roczna (konsumencka) wyniosła zaś 14,4 proc.
- To był rok gwałtownych zmian. Na początku firmy odczuwały skutki pandemii, pod koniec lutego Rosja rozpoczęła wojnę w Ukrainie. Nie wiadomo było jakie będą skutki dla zatrudnienia w Polsce. Wyjechali mężczyźni Ukraińcy, zaczęły przyjeżdżać kobiety Ukrainki. Do niewiadomych dołączyła szybko rosnąca inflacja, a latem zapowiedź spowolnienia. W takich warunkach trudno firmom było przewidzieć przyszłość. Jedne czynniki niepewności pobudzały inne. – tak w skrócie przedstawia sytuacje na rynku pracy Krystian Jaworski, ekonomista Credit Agricole. – Nie jest możliwe, by firmy rekompensowały podwyżkami wzrost cen.