Reklama

Nowe kłopoty Marka Falenty

Nie tylko unika odsiadki, ale i nie stawia się na policji w małej aferze taśmowej.

Aktualizacja: 20.03.2019 10:20 Publikacja: 19.03.2019 20:24

W zakończonym w 2015 r. śledztwie dotyczącym nielegalnego nagrywania VIP-ów w warszawskich restaurac

W zakończonym w 2015 r. śledztwie dotyczącym nielegalnego nagrywania VIP-ów w warszawskich restauracjach śledczy ustalili, że zarejestrowano rozmowy ponad 100 osób

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Biznesmen skazany w jednej z najbardziej spektakularnych afer ostatnich lat – dotyczącej podsłuchiwania polityków i biznesmenów m.in. w restauracji Sowa & Przyjaciele od pół roku „gra na nosie" wymiarowi sprawiedliwości. Nie stawił się do odbycia kary 2,5 roku więzienia, na którą został skazany, ale to nie koniec. Jak ustaliła „Rzeczpospolita", Falenta sprawia także inne kłopoty – nie stawia się na policji w śledztwie dotyczącym tzw. małej afery taśmowej – co powinien robić, bo ma nałożony dozór.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama