Reklama

Wybory do PE: Największy rywal to konkurent z listy

Największym rywalem jest jak zwykle konkurent z listy.

Aktualizacja: 22.05.2019 23:18 Publikacja: 21.05.2019 18:52

Dla polityków PiS najcenniejsze jest poparcie ze strony Jarosława Kaczyńskiego

Dla polityków PiS najcenniejsze jest poparcie ze strony Jarosława Kaczyńskiego

Foto: Tomasz Jastrzebowski/REPORTERt

Tylko krew, pot, łzy i trud – obiecywał podczas swojej premierowskiej mowy inauguracyjnej Winston Churchill. Miał na myśli wojnę, ale to pasuje również do polityki. W kampanii do Parlamentu Europejskiego wojny między kandydatami toczą się jednak przede wszystkim w obrębie list i dużych bloków wyborczych. Dwa z nich w niej dominują, a jeden – Koalicja Europejska – to sojusz pięciu partii. Jednocześnie zbyt brutalna rywalizacja może działać na niekorzyść całej formacji. Dlatego kandydaci w kampaniach indywidualnych na jednej liście rywalizują bardziej na pomysły, liczbę spotkań i rozdanych ulotek, a ciosy zadają sobie w bardziej aksamitnych rękawiczkach. W PiS prezes Jarosław Kaczyński na jednym z zamkniętych spotkań przed startem najważniejszego etapu kampanii przestrzegał wręcz, że „kolejność na listach jest dobrze przemyślana”. W kończącej się już kampanii europejskiej nie brakowało wyróżniających się kampanii indywidualnych. Większość wyróżniała się na plus. Chociaż jak zwykle wielu polityków uznało, że przebić się można tylko w niekonwencjonalny sposób. Dzięki mediom społecznościowym dziennikarzom łatwiej śledzić zarówno dobre, jak i złe pomysły.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama