Czy po zakończeniu negocjacji będzie jeszcze istniała Zjednoczona Prawica, czy powstanie inny byt polityczny?
W sensie formalnym koalicja istnieje, ponieważ nie poszły żadne wnioski do prezydenta o zmiany w składzie Rady Ministrów. Przez ostatni weekend była ożywiona, nerwowa atmosfera, były bardzo intensywne konsultacje. Myślę, że wszystkie strony tej dyskusji, uczestnicy tych – można powiedzieć – „cichych dni" w ramach Zjednoczonej Prawicy, w tej chwili bardzo intensywnie rozważają wszelkie możliwe scenariusze. Chyba wszyscy mają świadomość, że rząd mniejszościowy to nie jest zbyt dobry pomysł, bo w krótkim czasie mógłby oznaczać zmianę na fotelu marszałka Sejmu i zmiany w prezydium Sejmu, a dla obozu rządzącego w rządzie mniejszościowym byłoby to niesłychanie trudne rządzenie. Mamy przecież w Senacie większość, którą stanowi opozycja.