Reklama

Jarosław Myjak: Czy polska władza kruszy UE?

Czas skończyć z anachronicznym mitem, że Polsce nieustannie ktoś usiłuje wbijać nóż w plecy.

Aktualizacja: 02.01.2021 13:36 Publikacja: 29.12.2020 19:45

Jarosław Myjak: Trzeba nam od rządzących więcej „mindfulness” – odejścia od anachronicznych stereoty

Jarosław Myjak: Trzeba nam od rządzących więcej „mindfulness” – odejścia od anachronicznych stereotypów, więcej uwagi wobec projektu unijnego

Foto: Footrzepa/ Danuta Matloch

Jarosław Kaczyński otwiera dyskusję o członkostwie Polski w Unii Europejskiej i tworzy obraz toksycznego związku. Wróży to czas propagandowego kształtowania w społeczeństwie postaw wrogości do Zachodu. Toksyczność dotyka też samą organizację międzynarodową, skoro przywódca partii rządzącej widzi w niej tylko arenę „twardej walki o własne interesy".

Unia jest układem naczyń połączonych. Aby funkcjonować, wymaga przyjęcia przez wszystkich wspólnego stanowiska. Czasami trzeba z czegoś zrezygnować, aby zyskać więcej w przyszłości. UE wymaga stałego budowania zaufania i partnerstwa, by tworzyć wartość dodaną dla wspólnoty i jej członków. Ład demokratyczny w Unii to też przyjęcie współodpowiedzialności za jej instytucje. Niepodzielanie przez władze państwa członkowskiego dobra wspólnego bądź przyjęcie innej logiki działania prowadzi do sporów.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama