Reklama

Pozew na 100 mln dolarów za śmierć chłopca w czasie mrozów w Teksasie

Rodzina 11-letniego chłopca, który zmarł w czasie niedawnych mrozów w Teksasie, złożyła pozew przeciwko firmom energetycznym, oskarżając je o zaniedbania. Domaga się 100 milionów dolarów.

Aktualizacja: 22.02.2021 21:20 Publikacja: 22.02.2021 21:05

Katastrofa energetyczna pochłonęła co najmniej 50 ofiar śmiertelnych i, jak szacował portal Bloomber

Katastrofa energetyczna pochłonęła co najmniej 50 ofiar śmiertelnych i, jak szacował portal Bloomberg, przyniosła straty w wysokości 50 mld dolarów – najwięcej w historii stanu.

Foto: AFP

qm

Gdy tydzień temu arktyczny front atmosferyczny przyniósł rekordowe mrozy w USA, w wielu stanach odnotowano awarie, ale nigdzie takich rozmiarów jak w Teksasie, gdzie ponad 4 mln mieszkańców na cztery dni znalazło się bez prądu, a przez to też bez wody oraz ogrzewania.

Część Teksańczyków wskazuje na gubernatora Grega Abbota i jego republikański rząd, obwiniając ich o to, że nie umieli zapobiec katastrofie i właściwie zarządzać stanem w momencie kryzysowym. Gubernator winą za klęskę obarcza Radę Niezawodności Energetycznej Teksasu (ERCOT), ale też odnawialne źródła energii, po tym jak zamarzły turbiny wiatrowe.

Abbot domagał się dochodzenia oraz apelował o przejście na paliwa kopalne, mimo że zdaniem wielu ekspertów głównymi winowajcami ubiegłotygodniowej katastrofy były elektrownie polegające na gazie ziemnym, którego produkcja drastycznie spadła z powodu mrozu.

Dowiedz się więcej: Energetyczny prymus bez prądu

Katastrofa energetyczna pochłonęła co najmniej 50 ofiar śmiertelnych. Wśród nich jest 11-letni chłopiec, który został znaleziony martwy przez swoją matkę w ich domu mobilnym, w czasie największych mrozów. Rodzina jako przyczynę śmierci wskazała hipotermię, ale policja poinformowała, że oficjalne wyniki sekcji zwłok mogą być znane dopiero za kilka tygodni.

Reklama
Reklama

W złożonym pozwie rodzina chłopca zarzuciła firmom użyteczności publicznej, że „zyski przewyższają u nich dobrobyt ludzi”. W pozwie wskazano dostawcę prądu - firmę Entergy Corporation, jak i Electric Reliability Council of Texas (Ercot) - zarządcę sieci energetycznej w Teksasie.

„Pomimo wiedzy o fatalnej prognozie pogody z co najmniej tygodniowym wyprzedzeniem oraz wiedzy, że system energetyczny nie był przygotowany, Ercot i Entergy nie podjęły żadnych działań wyprzedzających, które mogłyby zapobiec kryzysowi. Były zupełnie nieprzygotowane do radzenia sobie z obecnym kryzysem” - napisali autorzy pozwu.

Ercot określił śmierć 11-latka jako „tragedię”, ale w wydanym oświadczeniu stwierdził, że jest przekonany o „dokonywaniu właściwych wyborów, aby uniknąć braku prądu w całym stanie”. Rzecznik Entergy Texas stwierdził z kolei, że firma jest „głęboko wstrząśnięta” ofiarami mrozów, ale nie chce komentować sprawy „z powodu toczącego się postępowania sądowego”.

Teksas ma zderegulowany system zasilania, działający niezależnie od innych stanów.

Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama