Dodatek policjanci otrzymują od ponad dziesięciu lat. Teraz jest to 292 zł brutto miesięcznie. Stała dopłata do pensji przysługuje zarówno pracującym w samej stolicy, jak i w okalających ją powiatach.
– Dodatek został wprowadzony ze względu na wyższe koszty utrzymania w Warszawie. To miał być magnes przyciągający do służby w stołecznym garnizonie – tłumaczy Mirosław Bednarski, przewodniczący zarządu NSZZ Policjantów w KSP. – Kiedy zaczął obowiązywać, w stolicy brakowało trzech tysięcy policjantów.
Teraz – jak mówi rzecznik KSP Marcin Szyndler – jest ok. 900 wakatów.Na pomysł likwidacji dodatku wpadli urzędnicy Komendy Głównej. Wykreślili go w projekcie nowego rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych Od 1 stycznia 2008 r ma ono regulować wysokość pensji wszystkich funkcjonariuszy. Zmiany Komenda Główna motywuje chęcią uproszczenia systemu płac. Poza tym „w odczuciu wielu funkcjonariuszy był on źródłem antagonizmów w środowisku policyjnym” – czytamy w uzasadnieniu. – Chodzi o to, że dodatkowe pieniądze dostają zatrudnieni w stołecznej policji, a nie ci z Komendy Głównej – ironizuje mundurowy z Warszawy.Szef resortu spraw wewnętrznych Władysław Stasiak broni pomysłu: – Ci, którzy mieli ten dodatek, nic nie stracą, w zamian będą mieli zwiększony dodatek funkcyjny lub służbowy. W przyszłym roku każdy policjant otrzyma średnio 500 zł podwyżki – twierdzi.
Nie zgadzają się z tym policjanci: – Dodatki funkcyjne i służbowe są uznaniowe, a ten, który chcą nam odebrać, stanowił stałą część pensji.Gorąca dyskusja toczy się na internetowym forum policyjnym: „Argumentem za utrzymaniem dodatku są ceny mieszkań – powyżej 10 tys. zł za mkw.” – pisze internauta o o nicku „polic”. „Wprowadzenie dodatku było odpowiedzią na zapaść kadrową stołecznej policji. W Warszawie znacznie łatwiej o atrakcyjną pracę niż w innych dużych miastach” – dodaje „lawral”. „Jestem za likwidacją. Pod jednym warunkiem. Niech policjant u nas zarabia tyle, ile policjant z Niemiec” – dopowiada „colKurtz”.Co na to MSWiA?– Nie wykluczam podjęcia rozmów na temat stworzenia tzw. dodatku metropolitalnego dla funkcjonariuszy z największych miast – zapowiada minister Stasiak.
Ewa Gawor,dyrektor Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Warszawa