Reklama
Rozwiń

Nowa Scena Capitol

„Bajki robotów” Lema, „Pornografię” Gombrowicza, ale i komedie Marka Rębacza będzie miała na afiszu Scena Capitol. Placówka ruszy we wrześniu

Publikacja: 24.01.2008 01:39

Nowa Scena Capitol

Foto: Rzeczpospolita

Nowa scena powstaje przy ul. Marszałkowskiej, w miejscu dawnego kina Capitol. – Usłyszeliśmy chichot pana Boga, który mówi: chcesz, żeby spełniły się marzenia, proszę bardzo! – opowiada Anna Gornostaj, dyrektor artystyczny Capitolu, aktorka znana z Teatru Ateneum, „Labiryntu” czy filmów Koterskiego. – Po długiej walce w sądach rodzina mojego męża Stanisława Mączyńskiego odzyskała ziemię w Warszawie. Jedni kupują domki z ogródkiem, my czujemy się dziećmi teatru i postanowiliśmy zainwestować w sztukę. Budujemy centrum kultury, jakiego jeszcze nie było.

Powstaje sala ze sceną 12 na 9 metrów i widownią na 350 osób. Czarno-srebrna kurtyna podpatrzona w Paryżu zostanie sprowadzona z Ameryki. W miejscu, gdzie stały kiedyś kinowe projektory, znajdzie się dwudziestoosobowa loża dla VIP. Łatwo będzie ją przekształcić w kameralną scenkę skierowaną na widownię we foyer.

– Moja główna idea polega na tym, żeby widz, który przyszedł na spektakl i zostawił ubranie w szatni przed 19, jeśli ma ochotę na dobrą zabawę, mógł je odebrać nad ranem – mówi Anna Gornostaj.

To dlatego tam, gdzie się mieścił dawny hall kina, dziś budowany jest dwupoziomowy klub z dwoma parkietami do tańca. Dolna część może być zarówno wybiegiem w czasie pokazów mody, jak i miejscem prezentacji nowych samochodów. Dzięki multimedialnej sieci będzie można w części klubowej oglądać koncerty odbywające na dużej scenie.

Fotele będą poobszywane teatralnymi kostiumami, a schody przyozdobi podświetlany dywan przypominający paryski Folies-Bergere.

Reklama
Reklama

– A na frontonie od Marszałkowskiej zamontujemy telebim transmitujący migawki z prób; będzie zachęcał do odwiedzin przejeżdżających ulicą warszawiaków – mówi szefowa Capitolu.

Główną atrakcją mają być właśnie spektakle grane w piątek, sobotę, niedzielę i poniedziałek. Nowej scenie udało się zdobyć prawa do wystawienia „Bajki robotów” Lema. Zaadaptowała je i reżyseruje Maria Ciunelis. Capitol przypomni „Karierę Alfa Omegi” Tuwima i Hemara, którą grał kiedyś Tadeusz Łomnicki. Zaprezentuje spektakle familijne: „Śmietnik” Ewy Złotowskiej i „Wszyscy kochamy Barbie”. Powrócą „Dzieci mniejszego Boga”. Andrzej Pawłowski przygotuje nową wersję „Pornografii”.

Jest już nowy pomysł na współczesne wystawienie „Uciekła mi przepióreczka” Żeromskiego. Ale scena ma też słynąć z polskich komedii. Pojawią się m.in. znane sztuki Marka Rębacza: „Płeć przeciwna” i „Maciejowe podwórko”, oraz dwie prapremiery: „Sz jak Szarik” Kuby Przebindowskiego i dwa teksty Andrzeja Chichłowskiego

– W pozostałe dni tygodnia jesteśmy otwarci na inne produkcje albo propozycje władz miast – mówi dyrektor Gornostaj. – Bardzo możliwe, że zagoszczą u nas Operetka i Sinfonia Varsovia.

Nowa scena powstaje przy ul. Marszałkowskiej, w miejscu dawnego kina Capitol. – Usłyszeliśmy chichot pana Boga, który mówi: chcesz, żeby spełniły się marzenia, proszę bardzo! – opowiada Anna Gornostaj, dyrektor artystyczny Capitolu, aktorka znana z Teatru Ateneum, „Labiryntu” czy filmów Koterskiego. – Po długiej walce w sądach rodzina mojego męża Stanisława Mączyńskiego odzyskała ziemię w Warszawie. Jedni kupują domki z ogródkiem, my czujemy się dziećmi teatru i postanowiliśmy zainwestować w sztukę. Budujemy centrum kultury, jakiego jeszcze nie było.

Reklama
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama