Rz: Jak ważna pana zdaniem jest dla Polski podpisana właśnie ze Stanami Zjednoczonymi deklaracja w sprawie współpracy politycznej?
Anders Aslund: Uważam,że jest to niezwykle istotny dokument.
I rzeczywiście znacznie zwiększa on bezpieczeństwo Polski, mimo że mamy już gwarancje bezpieczeństwa wynikające z art. 5 traktatu waszyngtońskiego?
Tak. Sądzę, że w obecnej sytuacji Polska potrzebuje dodatkowych gwarancji bezpieczeństwa i ten dokument to właśnie jej daje. Uważam, iż wynegocjowanie takiej deklaracji to wielki sukces polskich dyplomatów. Dotychczas Polska – choć wysłała kilka tysięcy żołnierzy do Iraku i jest obecna w Afganistanie – dostawała w zamian ze strony Stanów Zjednoczonych bardzo niewiele. Teraz władze w Warszawie otrzymały bardzo poważne, wyjątkowo przejrzyste, gwarancje, że w razie zagrożenie Amerykanie rzeczywiście staną w obronie Polski.
Niektórzy polscy politycy tak bardzo cieszą się z tego sukcesu, że przekonują, iż teraz nasze znaczenie dla amerykańskich władz możemy porównywać z pozycją Wielkiej Brytanii czy Izraela. Rzeczywiście tak jest?