Dzisiaj wieczorem w Iluzjonie rozpocznie się przegląd filmów jednej z największych gwiazd polskiego kina przedwojennego – Jadwigi Smosarskiej
Miłośnicy starego kina wymieniają jednym tchem nazwiska trzech jego największych gwiazd. Były nimi kolejno: Pola Negri, Jadwiga Smosarska i Elżbieta Barszczewska. Pierwsza wystąpiła w Polsce wyłącznie w filmach niemych, ostatnia – tylko w dźwiękowych. Natomiast Jadwiga Smosarska (ur. 23 września 1898 r. – zm. 1 listopada 1971 r.) zaistniała jako aktorka w obu epokach kina. Zagrała w 15 niemych i dziesięciu dźwiękowych obrazach.
Jednym z niemych filmów z udziałem artystki była adaptacja “Trędowatej” (1926) wg czytadła Heleny Mniszkówny. Wśród dźwiękowych znalazły się chodliwe komedie, takie jak “Dwie Joasie” (1935) czy “Jadzia” (1936). To wszystko jednak jeszcze nie w pełni tłumaczy fenomen jej zawrotnej popularności. “W dwudziestoleciu międzywojennym tysiące kobiet mówiło jak Smosarska, zachowywało się jak Smosarska w swoich ekranowych rolach i ubierało tak jak ona. Dlaczego?” – pyta prof. Małgorzata Hendrykowska w książce “Smosarska”. I tak odpowiada na to pytanie: “Jej kariera filmowa przypadła na czas, w którym nie było telewizji, seriali i telenoweli. Był tylko wielki ekran i mrok kinowej sali. Teatr był jej największą, chyba nie do końca spełnioną miłością; ale nie on, lecz kino uczyniło z Jadwigi Smosarskiej postać mityczną i jednocześnie tak zwyczajną, zapisaną w pamięci milionów ludzi”.
Okazją do dyskusji o polskiej królowej ekranu (odznaczonej w 1938 r. Złotym Krzyżem Zasługi “w uznaniu zasług położonych na polu krzewienia polskiej kultury filmowej”) będzie dzisiejsze otwarcie przeglądu w Iluzjonie (godz. 19.30). Smosarską obejrzymy w przedwojennej kronice Polskiej Agencji Telegraficznej (z muzyką na żywo w wykonaniu Zbigniewa Rymarza i Wojciecha Machnickiego), w Polskiej Kronice Filmowej z 1958 r., w której artystka pierwszy raz zawitała do Warszawy (entuzjastycznie witana po wieloletnim pobycie w USA) oraz w filmie dokumentalnym Nataszy Ziółkowskiej-Kurczuk “Jadwiga Smosarska”. Postać aktorki przybliży Małgorzata Hendrykowska. Usłyszymy też nowe wersje jej piosenek, a w hallu Iluzjonu zostanie otwarta wystawa fotosów, plakatów i programów filmów gwiazdy.
Smosarska grywała dziewczyny z ludu albo arystokratki w melodramatach o podłożu patriotycznym. W obu tych “wydaniach” pokaże aktorkę w trakcie przeglądu jej przedostatni film niemy – “Tajemnica starego rodu” (1928). Akcja rozgrywa się w czasach wojen napoleońskich, a Smosarska kreuje – co było jej specjalnością – dwie postaci: córki rybaka i księżnej. W rolach kostiumowych ujrzymy ją też w “Barbarze Radziwiłłównie” (1936) i jej ostatnim filmie “Ułan księcia Józefa” (1937). Zobaczymy też kryminał “Prokurator Alicja Horn” (1933), w którym próbuje być na ekranie kobietą współczesną i nowoczesną, oraz komedię “Czy Lucyna to dziewczyna”, gdzie aktorka znów pojawia się w dwóch wcieleniach, przy czym jedno z nich – co za odwaga jak na tamte czasy! – nosi męskie ubrania. A do tego w programie przeglądu jest m.in. film obyczajowy “Skłamałam” (1937) z Eugeniuszem Bodo.