W Estonii jestem u siebie

- W Otepaeae nic wielkiego się nie stało, po prostu byłam mocna. Jestem tu u siebie, uwielbiam te trasy - mówi w rozmowie z "Rz" Justyna Kowalczyk, najlepsza polska narciarka

Publikacja: 26.01.2009 03:14

W Estonii jestem u siebie

Foto: EPA

[b]Rz: Jeśli ktoś miał jeszcze wątpliwości, że wielka forma Justyny Kowalczyk wystrzeliła, to po Otepaeae już ich nie ma...[/b]

Justyna Kowalczyk: Nic nie wystrzeliło, forma po prostu jest. Kto wątpił po moim zwycięstwie w Kanadzie, ten się nie zna na biegach. W Otepaeae nic wielkiego się nie stało, po prostu byłam mocna. Jestem tu u siebie, uwielbiam te trasy. Na każdej pętli były po trzy długie podbiegi, i udało się. Jestem pierwszą osobą, która wygrała w tym sezonie z Finkami na 10 kilometrów.

[b]To była druga wygrana z rzędu, dotychczas udawało się pani wygrywać tylko raz w sezonie.[/b]

Robię swoje, ze startu na start. Wszystko dobrze się układa, ale to nie jest tak, że pech mnie w tym sezonie zupełnie omija. Przed Pucharem Świata w Kanadzie miałam taki problem z ręką, że nie mogłam nią ruszać, ale na szczęście fizjoterapeuci postawili mnie na nogi.

[b]Pani jest w formie, a najgroźniejsze rywalki? [/b]

Uciekłam Finkom na 10 km, ale nie przywiązuję się do myśli, że tak już zostanie. Jeszcze niedawno było odwrotnie, z dużą stratą przegrywałam z Kuitunen i Saarinen choćby w Val di Fiemme. I może się to odwrócić jeszcze raz. Mnie się w sobotę wszystko udało, miałam świetnie posmarowane narty.

[b]W jednym z ostatnich wywiadów powiedziała pani, że z dwóch stylów wybiera raczej dowolny, a nie klasyczny, choć w tym drugim ma pani lepsze wyniki. Przekora?[/b]

Tak powiedziałam, bo nad krokiem łyżwowym więcej pracujemy. A jeśli chodzi o klasyczny, to trochę ostatnio popsułam technikę, mieliśmy problemy z nartami. Ulf Olsson, nasz szwedzki serwismen, w pewnym momencie stał się władcą nart i nie dopuszczał do nich trenera ani mnie. Uważał, że to, co wyjdzie w jego testach, musi być dobre dla mnie, ale Ulf jest o 30 kilogramów cięższy, narty inaczej go niosły. Niedawno tupnęłam nogą i dziś mogę startować, na czym chcę. Trener znów ma więcej do powiedzenia w tej sprawie i dobrze na tym wyszliśmy. Nie chodzi o to, że nasza współpraca z Ulfem się popsuła, zespół serwismenów spisuje się świetnie, po prostu wprowadziliśmy poprawki. Jeśli chodzi o styl dowolny i przygotowanie nart pod względem szybkości, Ulf jest niezrównany. Ale przy stylu klasycznym bardziej wierzę trenerowi.

[b]Podobno nie tylko pani lubi Estonię, ale i Estonia panią. Przy trasie stały fankluby Justyny Kowalczyk?[/b]

Jakoś tak się polubiliśmy od pierwszego wejrzenia. Nie chodzi tylko o sympatię do miejsca, w którym się zwycięża, bo przecież w poprzednim roku walczyłam z chorobą i byłam poza podium. Ludzie mnie znają, bo często w Estonii trenuję. A że nie mają teraz biegaczki na światowym poziomie – Kristina Smigun jest na urlopie macierzyńskim – to wspierają mnie.

[b]Sprinty też pani kiedyś polubi tak jak Estonię?[/b]

Z tą konkurencją mam kilka problemów, nad którymi pracuję. Jak nie spóźnić startu, jak zapanować nad ciałem, bo koordynacja ruchów jest w sprintach potężnym wyzwaniem. A mnie się zdarzało w nich robić kompletne głupoty, takie oczywiste, odbierające szanse. Przez to przegrywałam. Więc teraz na starcie mam jasny cel: nie robić głupot. Takich sytuacji jak z Saarinen w półfinale przewidzieć się nie da. Mam trochę żalu do niej, ale niczego tym nie zmienię.

[b]Rz: Jeśli ktoś miał jeszcze wątpliwości, że wielka forma Justyny Kowalczyk wystrzeliła, to po Otepaeae już ich nie ma...[/b]

Justyna Kowalczyk: Nic nie wystrzeliło, forma po prostu jest. Kto wątpił po moim zwycięstwie w Kanadzie, ten się nie zna na biegach. W Otepaeae nic wielkiego się nie stało, po prostu byłam mocna. Jestem tu u siebie, uwielbiam te trasy. Na każdej pętli były po trzy długie podbiegi, i udało się. Jestem pierwszą osobą, która wygrała w tym sezonie z Finkami na 10 kilometrów.

Pozostało 83% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!