Czy jest to jedynie skutek sprytu politycznego posła, który dąży do autorytarnej władzy sprawowanej przy pomocy zweryfikowanej kasty, czy też są inne przyczyny, katalizujące nasze frustracje, między innymi pandemia, która zaatakowała ludzkość zabijając tysiące ludzi. To, co dzieje się na naszych oczach poraża i zatrważa jednocześnie. Słabość i bezradność nie tylko naszego rządu, ale też rządów innych krajów. Nie odsuwając na bok dramatu największego - liczby zgonów jako skutku pandemii, w parę tygodni wirus "rzucił na kolana" pozornie tylko stabilną i " silną" gospodarkę świata (świadomie pomijam Chiny bo to osobny temat). Zatem Polska nie jest tu wyjątkiem.