W wyniku trzęsienia ziemi w stolicy Chorwacji z 22 marca zginęła jedna osoba, a 27 zostało rannych. Wstrząsy miały magnitudę 5,3. Uszkodzonych zostało wiele budynków, część mieszkańców miasta musiała opuścić swe domy.

- Nasi eksperci, którzy konsultowali się także ze swymi kolegami z zagranicy, oszacowali straty na ok. 42 mld kun. Najpilniejsze jest dokończenie napraw kominów, instalacji wodociągowych oraz grzewczych, by ludzie mogli wrócić do swych domów - powiedział cytowany przez agencję Reutera minister budownictwa i zagospodarowania przestrzennego Predrag Stromar. Dodał, że następnie naprawiane mają być uszkodzenia szpitali i szkół.

- Będziemy ubiegać się o pomoc finansową ze strony Komisji Europejskiej i Banku Światowego, planujemy także konferencję darczyńców - ogłosił Stromar.

W kwietniu minister finansów Zdravko Marić mówił, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy Chorwacja będzie potrzebować do 70 mld kun, by poradzić sobie z gospodarczymi skutkami kryzysu wywołanego koronawirusem.