Karzaj sfałszował wybory?

Zarzuty o masowe oszustwa wyborcze to poważny cios dla zachodniej strategii wobec Afganistanu

Aktualizacja: 09.09.2009 09:24 Publikacja: 09.09.2009 03:32

Sierpniowe wybory prezydenckie traktowane były jako test dla rodzącej się afgańskiej demokracji

Sierpniowe wybory prezydenckie traktowane były jako test dla rodzącej się afgańskiej demokracji

Foto: PAP/EPA

[wyimek][b][link=http://www.rp.pl/artykul/107684,360549_To_byly_oszustwa_na_masowa_skale.html]Przeczytaj rozmowę z głównym rywalem Karzaja - Abdullahem Abdullahem.[/link][/b][/wyimek]

Komisja ds. skarg wyborczych (Electoral Complaints Commision) ogłosiła, że znalazła wyraźne i przekonujące dowody fałszerstw w czasie wyborów prezydenckich i nakazała częściowe przeliczenie głosów. Powtórne liczenie odbędzie się w tych komisjach, gdzie oddano więcej głosów, niż oczekiwano, i tam, gdzie któregokolwiek kandydata poparło ponad 95 proc. głosujących.

Po przeliczeniu głosów z 92 procent punktów wyborczych prezydent Hamid Karzaj przekroczył 54 procent poparcia. Jeżeli wynik taki się utrzyma lub jeszcze wzrośnie, zagwarantuje mu to zwycięstwo w pierwszej turze. Jego główny rywal, były szef MSZ Abdullah Abdullah, alarmuje jednak, że nie byłoby to możliwe bez „fałszerstw na masową skalę”. Karzaj wygrał bowiem nawet w okręgach, w których rada starszych zdecydowała udzielić poparcia Abdullahowi. Przeciwnicy Karzaja mówią też, że prezydent rządzący od 2001 roku, kiedy obalono reżim talibów, miał zapewnić sobie zwycięstwo, kupując poparcie lokalnych dowódców, na których ciążą zarzuty o masowe mordy.

[srodtytul]Fiasko strategii Zachodu?[/srodtytul]

Decyzja komisji, w której trzech z pięciu członków zostało powołanych przez ONZ, to poważny sygnał, że zarzuty głównego rywala prezydenta nie są bezpodstawne. – Zarzuty te całkowicie podważają strategię Zachodu wobec Afganistanu. Rząd Karzaja miał być zalążkiem demokracji. Tymczasem okazał się skorumpowany do szpiku kości. Jak państwa Zachodu mają teraz przekonać swoich obywateli do obecności ich wojsk w Afganistanie, co i tak było bardzo niepopularne? – pyta w rozmowie z „Rz” David Dunn z Uniwersytetu w Birmingham.

Początkowo Zachód uznał, że wybory z 20 sierpnia zakończyły się sukcesem, bo talibowie nie byli w stanie storpedować głosowania. Wojska kilka miesięcy przed wyborami rozpoczęły ofensywę przeciwko talibom, próbując podnieść poziom bezpieczeństwa i zachęcić Afgańczyków do głosowania.

– Łatwo oceniać wybory z perspektywy Europy czy USA. Gdy weźmie się pod uwagę realia Afganistanu, to naprawę nie można mówić o klęsce. Demokracja nie powstaje z dnia na dzień. Ludzie muszą się jej nauczyć. Tutaj wszystkie spory zawsze były rozstrzygane siłą. A teraz miliony ludzi poszły głosować. Nawet kobiety. Przecież to rewolucja – mówi Ijaz Khan, profesor socjologii z Uniwersytetu w Peszawarze.

Część ekspertów obawia się jednak, że wyborcze fałszerstwa uwiarygodnią argumenty talibów, iż władze w Kabulu są mianowane z góry przez Zachód, że to marionetkowy reżim. We wtorek w stolicy doszło do kolejnego zamachu. Terrorysta samobójca zdetonował ładunek wybuchowy umieszczony w samochodzie przed wejściem do bazy NATO na lotnisku w Kabulu. Zginęło co najmniej dwóch cywilów.

[srodtytul]Merkel przeprasza za nalot na cysterny[/srodtytul]

– Talibowie są coraz silniejsi. Zabijają coraz więcej zachodnich żołnierzy. Tylko w lipcu zginęło 22 Brytyjczyków. To dla nas szok. Wycofanie sił zachodnich może spowodować, że Afganistan wpadnie w ręce talibów – mówi Dunn.

[wyimek]Karzaj wygrywa nawet w tych okręgach, w których rada starszych postanowiła poprzeć Abdullaha [/wyimek]

Brytyjczycy, którzy od 2001 roku stracili w Afganistanie ponad 200 żołnierzy, coraz częściej mówią o wycofaniu swych wojsk. Wycofać chcą się także Kanadyjczycy. Zapał do misji w tym kraju tracą Niemcy, na których spadła fala krytyki za piątkowy nalot. Mieli w nim zginąć cywile.

Niemiecki dowódca wezwał samoloty do zbombardowania cystern z paliwem porwanych przez talibów. Cysterny eksplodowały, zabijając – zdaniem lokalnych władz – co najmniej 50 osób. Początkowo mówiono, że zginęli prawie sami ekstremiści, ale talibowie przekonują, iż ofiar jest nawet 150 i w większości są to cywile. To, że wśród ofiar są cywile potwierdziły wczoraj również wojska koalicji. Sprawa wywołała ostrą debatę w Niemczech, gdzie już za trzy tygodnie mają odbyć się wybory.

Media ochrzciły nalot mianem „najkrwawszego incydentu z udziałem niemieckich żołnierzy od czasu II wojny światowej, a lewicowa opozycja mówi o „katastrofie”. Minister obrony Franz Josef Jung został wezwany do dymisji.

Wczoraj w parlamencie wystąpiła kanclerz Angela Merkel. – Wyrażam ubolewanie z powodu każdej niewinnej osoby, która zginęła w wyniku niemieckiego działania. Myślę, że mówię to do narodu afgańskiego w imieniu nas wszystkich – powiedziała pani kanclerz. Obiecała również, że sprawa zostanie w najbliższym czasie dokładnie wyjaśniona.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora: [mail=w.lorenz@rp.pl]w.lorenz@rp.pl[/mail]

[wyimek][b][link=http://www.rp.pl/artykul/107684,360549_To_byly_oszustwa_na_masowa_skale.html]Przeczytaj rozmowę z głównym rywalem Karzaja - Abdullahem Abdullahem.[/link][/b][/wyimek]

Komisja ds. skarg wyborczych (Electoral Complaints Commision) ogłosiła, że znalazła wyraźne i przekonujące dowody fałszerstw w czasie wyborów prezydenckich i nakazała częściowe przeliczenie głosów. Powtórne liczenie odbędzie się w tych komisjach, gdzie oddano więcej głosów, niż oczekiwano, i tam, gdzie któregokolwiek kandydata poparło ponad 95 proc. głosujących.

Pozostało 88% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!