Duchowny we wpisie na swoim blogu zauważył, że „czeka nas najgorętszy maj w ostatnich 30 latach”. „Wcale nie mam na myśli pogody, choć susza jaka dotyka nasz kraj też jest, według specjalistów, jedną z najgorszych od lat” - napisał. „Oczywiście, tak jak połowa Polaków, którzy zwykle biorą udział w wyborach, mam swojego kandydata i planuję oddać na niego swój głos. Jednak nie chodzi mi o wsparcie konkretnej kandydatury, a o wydarzenia związane z organizacją planowanych na maj wyborów prezydenckich. Bardziej istotne od tego kto zwycięży, jest to, w jaki sposób zostanie wybrany i czy zostaną zachowane reguły wyborcze. Nie wolno naginać i łamać zasad demokratycznych wyborów, nie wolno zmieniać zasad przeprowadzania wyborów w trakcie trwającego już procesu wyborczego” - stwierdził.