Ludojad przepłynie nam koło nosa?

Jeśli do marca nie uda się uruchomić rekinarium, to tawrosz piaskowy może nie trafić do stolicy. Podano kolejną datę otwarcia akwarium: w prima aprilis

Publikacja: 06.02.2010 10:03

Rekinarium pilnie potrzebne, bo w baseniku drapieżcom za ciasno

Rekinarium pilnie potrzebne, bo w baseniku drapieżcom za ciasno

Foto: Fotorzepa, Danuta Matloch Danuta Matloch

Dlaczego trudno uwierzyć w kolejne daty oddania akwarium, a co za tym idzie, całej hipopotamiarni, w której się ono znajduje? Bo cztery żarłacze czarnopłetwe i tawrosz miały pływać na ul. Ratuszowej już trzy miesiące temu. A nie pływają.

Wszystko przez pompy. Tłumaczy nam powód Rafał Okoński szef ogrodowego akwarium: – Obiegowa i cyrkulacyjna. Tak się nazywają te pompy. Czy są ważne? Bez nich nie możemy do zbiornika wpuścić ryb.

Kosztująca 23 mln zł hipopotamiarnia (wraz z rekinarium) to pionierska budowla w Polsce. Jak tłumaczą w zoo, ktoś podczas projektowania nie przewidział, że pompy już zainstalowane nie będą pasowały w tej futurystycznej budowli. Obecnie są one demontowane i zakładane zostają nowe. Każda taka ingerencja to dodatkowe testy.

A ludojady czekają. Cztery już sprowadzone żarłacze pływają na zapleczu w baseniku zwanym kwarantannowym. Długi na 1,7 metra, ważący 30 kg roczny tawrosz by się po prostu w baseniku owym nie zmieścił, więc czeka na otwarcie stołecznego rekinarium w Holandii.

– Istnieje duże prawdopodobieństwo, że holenderscy sprzedawcy postanowią zrobić miejsce w swoim basenie i sprzedadzą obiecanego nam tawrosza komuś innemu – wieści Olga Zbonikowska z zoo.

Co teraz? Żeby nam rekin nie przepłynął koło nosa, trzeba jak najszybciej oddać rekinarium. W piątek w zoo ustalono, że jeśli wykonawca zdąży z pompami, nastąpi to 1 kwietnia.

[ramka][link=http://www.zyciewarszawy.pl/]Życie Warszawy Online[/link][/ramka]

Dlaczego trudno uwierzyć w kolejne daty oddania akwarium, a co za tym idzie, całej hipopotamiarni, w której się ono znajduje? Bo cztery żarłacze czarnopłetwe i tawrosz miały pływać na ul. Ratuszowej już trzy miesiące temu. A nie pływają.

Wszystko przez pompy. Tłumaczy nam powód Rafał Okoński szef ogrodowego akwarium: – Obiegowa i cyrkulacyjna. Tak się nazywają te pompy. Czy są ważne? Bez nich nie możemy do zbiornika wpuścić ryb.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!