Co przekaże nam Kreml

Szpargały czy kluczowe akta w sprawie zbrodni katyńskiej? Co otrzyma Komorowski w Moskwie?

Aktualizacja: 07.05.2010 03:06 Publikacja: 06.05.2010 20:58

Chłopiec obserwujący przygotowania do parady

Chłopiec obserwujący przygotowania do parady

Foto: AFP

Agencje RIA Nowosti i PAP zorganizowały polsko-rosyjską telekonferencję poświęconą sprawie dokumentów katyńskich. Historycy i archiwiści zgodzili się, że decyzja o publikacji na stronie Federalnej Agencji Archiwalnej Rosji kluczowych – choć historykom znanych od dawna – dokumentów dotyczących mordu NKWD na polskich oficerach była przełomowa dla zwykłych Rosjan. Dzięki niej mogli się bowiem dowiedzieć prawdy o Katyniu.

Eksperci nie wyjaśnili jednak, jakie nieujawnione do tej pory dokumenty w tej sprawie może jeszcze przekazać Polsce Rosja. Pod koniec kwietnia prezydent Dmitrij Miedwiediew stwierdził, że istnieją dokumenty, których polska strona jeszcze nie dostała. Jak zapewniał, polecił już przeprowadzenie stosownych procedur i przekazanie tych materiałów Warszawie.

[srodtytul] Co jest w archiwach[/srodtytul]

O jakie dokumenty może chodzić? – Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Proszę pytać prezydenta, co miał na myśli – mówił podczas konferencji Oleg Naumow z Rosyjskiego Państwowego Archiwum Historii Społecznej. – Jeśli chodzi o rozstrzelanie polskich oficerów, to w rosyjskich archiwach państwowych nie ma już istotnych dokumentów.

Polscy historycy są innego zdania. Według nich światła dziennego nie ujrzało wiele kluczowych materiałów. Czy właśnie te dokumenty miał na myśli Miedwiediew? – Może chodzić o coś, co jedynie uzupełni wiedzę o zbrodni katyńskiej, ale raczej istotnie jej nie poszerzy – oceniał sceptycznie polski historyk Wojciech Materski. On i pozostali polscy uczestnicy dyskusji wskazywali, że wśród nieznanych dotąd dokumentów są lista więźniów obozu starobielskiego, teczki personalne oficerów (chociaż jeden z kluczowych dokumentów katyńskich – notatka szefa KGB Aleksandra Szelepina z 1959 roku – zawiera rekomendacje, by te dokumenty zostały zniszczone) i protokoły tak zwanej trójki specjalnej, która wydawała wyroki.

Polacy docenili gesty wykonane dotąd przez rosyjskie władze – publiczne potępienie tej zbrodni, pokaz filmu „Katyń” w telewizji państwowej i publikację zawartości „Specjalnej teczki nr 1” w Internecie. Podkreślili jednak, że aby Katyń przestał zatruwać polsko-rosyjskie relacje, niezbędne są dalsze i bardziej zdecydowane kroki: odtajnienie materiałów śledztwa umorzonego w 2004 roku, zmiana kwalifikacji prawnej zbrodni, rehabilitacja ofiar.

Pełniący obowiązki prezydenta RP marszałek Sejmu Bronisław Komorowski przybędzie w piątek wieczorem do Moskwy, by wziąć udział w uroczystościach z okazji 65. rocznicy pokonania Trzeciej Rzeszy. Oczekuje się, że to właśnie podczas tej wizyty, a konkretnie w czasie sobotniego spotkania z rosyjskim prezydentem na Kremlu dojdzie do przekazania dokumentów. I w Moskwie, i w Polsce dyplomaci mówią o „szczególnym geście”, który przygotowują rosyjskie władze, jednak co konkretnie ma się wydarzyć, na razie nie wiadomo.

W sobotę w Ambasadzie RP w Moskwie marszałek wyda specjalne przyjęcie „na cześć rosyjskich przyjaciół Polski”, w trakcie którego zamierza podziękować za pomoc okazaną po katastrofie pod Smoleńskiem i wręczyć odznaczenia uczestnikom akcji ratunkowej. Poza tym ordery mają też dostać Rosjanie zaangażowani w ujawnianie prawdy o Katyniu – przedstawiciele Memoriału i rosyjski prokurator wojskowy generał Aleksander Tretiecki, który na początku lat 90. jako pierwszy kierował śledztwem katyńskim. Odznaczenia przyznał im jeszcze prezydent Lech Kaczyński.

[srodtytul]Farbą w Stalina[/srodtytul]

W niedzielę Komorowski, obok wielu innych przywódców, będzie z trybun na placu Czerwonym obserwować paradę zwycięstwa. To właśnie ona będzie głównym punktem obchodów 9 maja. W ramach próby generalnej przed niedzielą przez plac Czerwony przemaszerowali żołnierze z 14 krajów, w tym z Polski. Na ulice Moskwy wyjechały wozy bojowe, czołgi i wyrzutnie rakietowe, a nad stolicą przeleciało 127 samolotów i śmigłowców. W centrum zamknięto 30 ulic.

Wydawało się, że po decyzji władz o nieumieszczaniu w stolicy plakatów ze Stalinem (niewielkie wizerunki dyktatora pojawiły się tylko w niektórych muzeach) kontrowersje wokół jego „udziału” w obchodach zwycięstwa ucichły. Nie obyło się jednak bez incydentów. Stalin pojawił się bowiem w Petersburgu – w ramach „oddolnej inicjatywy grupy obywateli” – na wynajętym w tym celu autobusie. Nieznani sprawcy obrzucili go workami z farbą.

Agencje RIA Nowosti i PAP zorganizowały polsko-rosyjską telekonferencję poświęconą sprawie dokumentów katyńskich. Historycy i archiwiści zgodzili się, że decyzja o publikacji na stronie Federalnej Agencji Archiwalnej Rosji kluczowych – choć historykom znanych od dawna – dokumentów dotyczących mordu NKWD na polskich oficerach była przełomowa dla zwykłych Rosjan. Dzięki niej mogli się bowiem dowiedzieć prawdy o Katyniu.

Eksperci nie wyjaśnili jednak, jakie nieujawnione do tej pory dokumenty w tej sprawie może jeszcze przekazać Polsce Rosja. Pod koniec kwietnia prezydent Dmitrij Miedwiediew stwierdził, że istnieją dokumenty, których polska strona jeszcze nie dostała. Jak zapewniał, polecił już przeprowadzenie stosownych procedur i przekazanie tych materiałów Warszawie.

Pozostało 83% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!