Po raporcie MAK: tajemnica filmu z wieży na lotnisku

Rosjanie nie chcą udostępnić Polakom nagrania wideo pracy kontrolerów ze Smoleńska

Publikacja: 17.01.2011 01:12

W Białymstoku odsłonięto wczoraj pomnik upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej

W Białymstoku odsłonięto wczoraj pomnik upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej

Foto: Archiwum

W tym tygodniu Polska upubliczni rozmowy rosyjskich kontrolerów z wieży lotniska Smoleńsk-Siewiernyj. Rządowa komisja ds. katastrofy, której przewodniczy szef MSWiA Jerzy Miller, przedstawi też animację. Będzie pokazywała, co się działo w wieży. – Raport końcowy komisja przedstawi w lutym – zapowiada Małgorzata Woźniak, rzeczniczka MSWiA.

Już w tym tygodniu Polska wystosuje drogą dyplomatyczną wystąpienie do Rosji z zastrzeżeniami do raportu Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK). – Jeśli reakcji ze strony rosyjskiej nie będzie lub będzie negatywna, będziemy mogli zwrócić się do Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego z wnioskiem o interwencję – deklaruje rzecznik rządu Paweł Graś. Taki plan działań przyjęto w piątek podczas spotkania z udziałem m.in. przedstawicieli MSWiA, MSZ i Ministerstwa Sprawiedliwości.

[srodtytul]Zacięła się taśma?[/srodtytul]

Nie ustają wątpliwości dotyczące raportu MAK związane z pracą rosyjskich kontrolerów. Komitet nie dopatrzył się z ich strony zaniedbań. Ale w raporcie przyznaje, że nie ma filmu wideo rejestrującego to, co działo się w wieży kontroli lotów, co było widać na ekranie radaru. Powodem ma być „skręcenie (zwarcie) przewodów pomiędzy kamerą a magnetowidem”.

– Takie tłumaczenie budzi wątpliwości, bo kierownik systemu lądowania (Wiktor Ryżenko – red.) twierdził, że sprawdzał urządzenia i były sprawne – mówi „Rz” Edmund Klich, były akredytowany przy MAK. Wątpliwości są tym większe, że strona polska zwracała się do MAK o przekazanie „zaciętej” taśmy. – Nie dostaliśmy jej – mówi Klich.

Tymczasem film ma kolosalne znaczenie. – Pozwoliłby ocenić działalność kierownika systemu lądowania i sprawność sprzętu, jaki był zainstalowany w wieży – uważa Klich.

Dlaczego odmówiono wydania „uszkodzonej” taśmy? Czy istotnie nic się nie nagrało? Czy może film obnażał błędy kontrolerów? Utrzymywali oni załogę w przekonaniu, że jest „na kursie i ścieżce”, choć tak nie było. Za późno wydali też komendę „horyzont”. Film wideo mógłby na to rzucić więcej światła.

Z raportu MAK wynika, że pilot nie reagował na komendę „horyzont”, co zdaniem płk. Klicha nie jest prawdą. – Gdyby pilot nie zareagował na komendę „horyzont”, samolot zderzyłby się z ziemią dużo wcześniej. Jeszcze przed drzewem, o które zaczepił i urwał skrzydło – uważa Klich. – Według mnie piloci o wiele wcześniej podjęli próbę przerwania podejścia.

Jak ujawniła „Gazeta Wyborcza”, pilot kpt. Arkadiusz Protasiuk już na wysokości 100 metrów próbował przerwać lądowanie. 22 sekundy przed uderzeniem w ziemię wydał komendę „odchodzimy”. Wiadomo to z odczytanych przez polskich ekspertów nagrań z czarnej skrzynki. Dotąd wiedzieliśmy, że nawigator 14 sekund przed katastrofą powiedział: „odchodzimy”, a potem nic się nie działo.

[srodtytul]Opozycja oburzona[/srodtytul]

Tymczasem działania rządu nie satysfakcjonują opozycji. – Niech rząd powie, z jakich opinii międzynarodowych ekspertów korzystał, jak oni oceniają sytuację prawną Polski – mówi Adam Hofman, poseł PiS. Według tej partii rząd powinien teraz wystąpić o powołanie komisji międzynarodowej i poprosić o pomoc USA, NATO oraz UE.

Donald Tusk powinien się spotkać się z ambasadorami krajów UE i NATO, żeby przedstawić im oficjalne stanowisko w sprawie raportu MAK – uważa z kolei Grzegorz Napieralski, szef SLD. Jego zdaniem raport MAK powinien być przedmiotem obrad Rady Bezpieczeństwa Narodowego, którą zwołuje prezydent.

Klub PJN zaapelował o powrót premiera z urlopu. Tusk przerwał wypoczynek po publikacji MAK. Potem wrócił w Dolomity. Graś tłumaczył, że po rodzinę. PJN wysłała premierowi osiem postulatów. Domaga się informacji o tym, jakie były możliwości działań prawnych po katastrofie i jakie są teraz.

Marek Jurek, szef Prawicy RP, chce dymisji rządu: – Nie tylko z powodu raportu MAK, który jest nie do przyjęcia w obecnym stanie, ale też z powodu fatalnego stanu finansów państwa. 

W sobotę agencja ITAR-TASS podała opinię anonimowego eksperta, że piątkowa rozmowa telefoniczna prezydentów Rosji i Polski, Dmitrija Miedwiediewa i Bronisława Komorowskiego, stawia kropkę w dyskusji na temat raportu MAK.– Prezydent powinien wyjaśnić, czy rzeczywiście podczas rozmowy złożył taką deklarację – mówi Hofman. 

Doradca prezydenta Tomasz Nałęcz tłumaczył, że telefon do Miedwiediewa był wsparciem dla rządu: – Prezydentowi zależało, by nie było żadnych wątpliwości na najwyższym piętrze władzy w Rosji, że raport MAK jest dla Polski nie do przyjęcia w tych fragmentach, gdzie w ogóle nie odnosi się do działań strony rosyjskiej.

W tym tygodniu Polska upubliczni rozmowy rosyjskich kontrolerów z wieży lotniska Smoleńsk-Siewiernyj. Rządowa komisja ds. katastrofy, której przewodniczy szef MSWiA Jerzy Miller, przedstawi też animację. Będzie pokazywała, co się działo w wieży. – Raport końcowy komisja przedstawi w lutym – zapowiada Małgorzata Woźniak, rzeczniczka MSWiA.

Już w tym tygodniu Polska wystosuje drogą dyplomatyczną wystąpienie do Rosji z zastrzeżeniami do raportu Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK). – Jeśli reakcji ze strony rosyjskiej nie będzie lub będzie negatywna, będziemy mogli zwrócić się do Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego z wnioskiem o interwencję – deklaruje rzecznik rządu Paweł Graś. Taki plan działań przyjęto w piątek podczas spotkania z udziałem m.in. przedstawicieli MSWiA, MSZ i Ministerstwa Sprawiedliwości.

Pozostało 83% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!