Reklama

PiS ma raport. Premier także ma raport

Tusk dostał wczoraj końcowy dokument z prac komisji Millera. PiS zapowiadał, że w tym tygodniu ujawni swój

Publikacja: 28.06.2011 03:00

Raport w sprawie ustalenia okoliczności i przyczyn katastrofy smoleńskiej miał być opublikowany w lu

Raport w sprawie ustalenia okoliczności i przyczyn katastrofy smoleńskiej miał być opublikowany w lutym. Na zdjęciu z prawej szef MSWiA Jerzy Miller

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Liczący ok. 300 stron raport Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego pracującej pod kierunkiem szefa MSWiA Jerzego Millera w  sprawie ustalenia okoliczności i przyczyn katastrofy Tu-154M pod Smoleńskiem trafił na biurko premiera Donalda Tuska.

Kiedy zostanie opublikowany? Nie wiadomo. Najpierw skierowano go do tłumaczenia na rosyjski i angielski, by opinia międzynarodowa też mogła się z nim zapoznać. Jego publikacja nastąpi później. – Ze względu na jego objętość trudno powiedzieć, jak długo to potrwa – powiedziała PAP Małgorzata Woźniak, rzeczniczka MSWiA.

Z kolei rzecznik rządu Paweł Graś na Twitterze napisał, że premier z raportem zapoznawać się będzie do końca tygodnia.

– Premier nie będzie wnosił do niego żadnych poprawek – poinformowało Centrum Informacyjne Rządu.

Jeszcze w poniedziałek rano Tusk nie wiedział, że raport jest gotowy. Rozmawiając z dziennikarzami w Gdańsku, mówił, że ma być przygotowany do końca czerwca i że „ jak tylko trafi na jego biurko, niezwłocznie poinformuje o tym opinię publiczną".

Reklama
Reklama

– Nie ulega wątpliwości, że to reakcja rządu na naszą zapowiedź opublikowania w tym tygodniu białej księgi dotyczącej odpowiedzialności strony rządowej za katastrofę smoleńską – mówi „Rz" Adam Hofman, rzecznik PiS.

Wczoraj „Rz" ujawniła, że w tym tygodniu PiS opublikuje fragment raportu, nad którym pracuje parlamentarny zespół badający przyczyny katastrofy, pod kierownictwem posła PiS Antoniego Macierewicza. Politycy PiS deklarowali, że chcą w ten sposób zmusić rząd do prezentacji raportu komisji Millera.

– Mam nadzieję, że uda nam się przedstawić nasze ustalenia najpóźniej w ciągu tygodnia – potwierdził „Rz" prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Donald Tusk w rozmowie z dziennikarzami w Gdańsku przekonywał, że raportu  parlamentarnego zespołu czytać nie będzie. – To są partyjne, propagandowe materiały – mówił.

Tymczasem w skład zespołu Macierewicza oprócz parlamentarzystów PiS wchodzi kilku posłów PJN i  jeden poseł PO.

Jak dowiedziała się „Rz", PiS chciał przedstawić swój raport w środę i czwartek, w dwóch częściach. Pierwsza miała dotyczyć odpowiedzialności strony rosyjskiej za doprowadzenie do katastrofy, druga odpowiedzialności Tomasza Arabskiego i ministrów: Millera i Bogdana Klicha. – Ponoszą odpowiedzialność za złamanie instrukcji regulującej zasady transportu najważniejszych osób w państwie – mówi „Rz" senator Stanisław Piotrowski (PiS), wiceszef parlamentarnego zespołu.

Reklama
Reklama

Teraz PiS zastanawia się, czy nie poczekać ze swoją publikacją na prezentację raportu Millera. Decyzja ma zapaść dzisiaj.

Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Wydarzenia
Zrobiłem to dla żołnierzy
Reklama
Reklama