Warszawa walczy o podatki

Apele i prośby nie przynoszą wielkich skutków, ratusz wprowadza więc przywileje dla płacących podatki

Publikacja: 24.02.2012 07:25

Do płacenia podatków w Grodzisku Mazowieckim namawia znany aktor Andrzej Grabowski

Do płacenia podatków w Grodzisku Mazowieckim namawia znany aktor Andrzej Grabowski

Foto: Rzeczpospolita

Każ­dy no­wy po­dat­nik to dla bu­dże­tu War­sza­wy do­dat­ko­we 3 tys. zł. Nic więc dziw­ne­go, że urząd mia­sta za wszel­ką ce­nę chce za­chę­cić miesz­kań­ców War­sza­wy, by roz­li­cza­li się w tu­tej­szych urzę­dach skar­bo­wych. Urzęd­ni­cy sza­cu­ją, że w War­sza­wie miesz­ka co naj­mniej kil­ka­dzie­siąt ty­się­cy (mó­wi się rów­nież o kil­ku­set ty­sią­cach) osób, któ­re roz­li­cza­ją się z po­dat­ku w in­nych miej­sco­wo­ściach.

– Ko­rzy­sta­ją z war­szaw­skiej ko­mu­ni­ka­cji miej­skiej, dróg, cho­dzą na or­ga­ni­zo­wa­ne przez mia­sto im­pre­zy, więc do­brze by by­ło, gdy­by do­ło­ży­li się do tych kosz­tów – mó­wi rzecz­nicz­ka ra­tu­sza Agniesz­ka Kłąb. – Tym bar­dziej że nic ich to nie kosz­tu­je, pła­cą ta­kie sa­me po­dat­ki , ty­le że w in­nym miej­scu.

Ape­le do war­sza­wia­ków nie przy­nio­sły wiel­kich efek­tów.

Z po­cząt­kiem 2010 r. ru­szy­ła kam­pa­nia Brat PIT, gdzie w żar­to­bli­wej for­mie wła­dze za­chę­ca­ły do pła­ce­nia po­dat­ków w War­sza­wie. Efekt nie był osza­ła­mia­ją­cy – licz­ba po­dat­ni­ków wzro­sła o nie­ca­łe 10 tys.

Wła­dze mia­sta ru­szy­ły więc z kam­pa­nią „To do Cie­bie wró­ci". Pokazuje ona, że pie­nią­dze, któ­re wpły­ną do bu­dże­tu mia­sta, zo­sta­ną prze­zna­czo­ne na re­mon­ty dróg, in­we­sty­cje czy ko­mu­ni­ka­cję miej­ską. – Ten po­da­tek jest dla nas bar­dzo waż­ny – mó­wi Agniesz­ka Kłąb. – Rocz­nie War­sza­wa do­sta­je w ten spo­sób ok. 4 mld zł, czy­li jed­ną trze­cią ca­łe­go bu­dże­tu.

Ta ak­cja już prze­ko­na­ła wię­cej osób. Jak wy­ni­ka ze sta­ty­styk Izby Skar­bo­wej w War­sza­wie, w ze­szłym ro­ku po­da­tek roz­li­czy­ło w sto­li­cy 1,412 mln osób, czy­li o 30 tys. wię­cej niż rok wcze­śniej.

Jed­nak to też nie jest wiel­ki suk­ces. Dla przy­kła­du, w 2006 r.  licz­ba po­dat­ni­ków zwięk­szy­ła się o 34,5 tys., a w 2008 – o 42,6 tys. osób.

Ra­tusz po­sta­no­wił więc jesz­cze bar­dziej zdy­scy­pli­no­wać  miesz­kań­ców. Biu­ro Edu­ka­cji zdecydowało, że przy na­bo­rze do przed­szko­li  do­dat­ko­we punk­ty do­sta­ną te dzie­ci, któ­rych ro­dzi­ce pła­cą po­dat­ki w War­sza­wie. Na wła­sną rę­kę ta­kie roz­wią­za­nia wpro­wa­dza­ją rów­nież dziel­ni­ce.

– Pła­ce­nie po­dat­ków w sto­li­cy pro­mo­wa­li­śmy już w ze­szłym ro­ku pod­czas do­dat­ko­wej re­kru­ta­cji do przed­szko­li  – opo­wia­da rzecz­nicz­ka Bia­ło­łę­ki Ber­na­de­ta Włoch-Na­gór­ny. Po­dob­nie zro­bi­ły Be­mo­wo i  Ur­sy­nów.

Dodatkowo Be­mo­wo dla tych, któ­rzy pła­cą po­dat­ki w War­sza­wie, prze­zna­cza też spe­cjal­ną pu­lę bi­le­tów na im­pre­zy. W ze­szłym ro­ku roz­da­no tak ty­siąc wej­śció­wek na Iron Ma­iden.

To wła­śnie w tych trzech dziel­ni­cach licz­ba po­dat­ni­ków ro­śnie naj­szyb­ciej. W ze­szłym ro­ku na Ur­sy­no­wie  przy­by­ło ich 9,9 tys., na Be­mo­wie i Bia­ło­łę­ce (mającej Urząd Skarbowy na Targówku) – 7,4 tys. Co ciekawe, coraz mniej osób płaci podatki w Śródmieściu.

O po­dat­ki wal­czą również pod­war­szaw­skie gmi­ny. Pia­secz­no wy­li­czy­ło, że 5 tys. no­wych po­dat­ni­ków utrzy­ma­ło­by 250 eta­tów dla na­uczy­cie­li.

Z ko­lei w Gro­dzi­sku Ma­zo­wiec­kim pła­ce­nie po­dat­ków pro­mu­je An­drzej Gra­bow­ski czy­li se­ria­lo­wy Fer­dek Kiep­ski.

– Pan Gra­bow­ski jest miesz­kań­cem na­szej gmi­ny, uży­czył nam wi­ze­run­ku za dar­mo – mó­wi skarb­nik Gro­dzi­ska An­drzej Mu­cha. – Wśród na­szych miesz­kań­ców jest zna­ny z te­go, że udzie­la się w wie­lu ak­cjach cha­ry­ta­tyw­nych, jest bar­dzo ak­tyw­ny.

War­sza­wa nie pla­nu­je an­ga­żo­wać ce­le­bry­tów. – Uwa­ża­my, że le­piej bę­dzie, je­śli po­in­for­mu­je­my miesz­kań­ców, w ja­ki spo­sób ich pie­nią­dze bę­dą wy­da­wa­ne – mó­wi Agniesz­ka Kłąb.

W ja­ki spo­sób zmie­nić urząd skar­bo­wy? Wy­star­czy wy­słać lub za­nieść druk ZAP-3 do urzę­du skar­bo­we­go ob­słu­gu­ją­ce­go dziel­ni­cę lub gmi­nę, w któ­rej miesz­ka­my. Co waż­ne, nie ma zna­cze­nia, gdzie je­ste­śmy za­mel­do­wa­ni.

Każ­dy no­wy po­dat­nik to dla bu­dże­tu War­sza­wy do­dat­ko­we 3 tys. zł. Nic więc dziw­ne­go, że urząd mia­sta za wszel­ką ce­nę chce za­chę­cić miesz­kań­ców War­sza­wy, by roz­li­cza­li się w tu­tej­szych urzę­dach skar­bo­wych. Urzęd­ni­cy sza­cu­ją, że w War­sza­wie miesz­ka co naj­mniej kil­ka­dzie­siąt ty­się­cy (mó­wi się rów­nież o kil­ku­set ty­sią­cach) osób, któ­re roz­li­cza­ją się z po­dat­ku w in­nych miej­sco­wo­ściach.

Pozostało 88% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!