PO uwierzyła, że może wszystko

Politolog Wawrzyniec Konarski mówi, że forsowanie reformy emerytalnej bez szerokich konsultacji było błędem

Publikacja: 11.05.2012 22:17

Prof. Wawrzyniec Konarski

Prof. Wawrzyniec Konarski

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

Partia rządząca mocno traci w sondażach. Po raz pierwszy od lat zrównała się z PiS. Czy to efekt podjęcia się trudnej reformy emerytalnej czy czegoś więcej?

Prof. Wawrzyniec Konarski, politolog z Instytutu Studiów Regionalnych UJ:

Każda partia rządząca powinna liczyć się z kosztami niepopularnych reform. Ale ten spadek poparcia dla PO jest pochodną wielu wpadek, które zaliczył rząd od początku kadencji. Począwszy od rezygnacji z podpisania umowy koalicyjnej, poprzez kontrowersyjne nominacje np. Joanny Muchy na ministra sportu czy Sławomira Nowaka na ministra infrastruktury, po listę leków refundowanych, ACTA i teraz źle prowadzoną reformę emerytalną. PO, która stała się partią władzy i zależy jej głównie na utrzymaniu tej władzy, najwyraźniej uwierzyła, że premier Donald Tusk wydobędzie ją zkażdej opresji.

Nie wydobędzie?

Raczej nie, bo mamy do czynienia ze zmęczeniem materiału. Premier Tusk mocno się zużył. Poza tym jego wyczulenie nanastroje społeczne też jest mniejsze.

Debata na temat emerytur była emocjonalna. Przedstawiciele „Solidarności" nie zostali wpuszczeni na salę obrad i zablokowali Sejm. Palili też zdjęcia posłów PO. Takie obrazki nie poprawiają wizerunku Platformy.

Od początku mówiłem, że przy tej reformie potrzebne są szerokie konsultacje społeczne. Podwyższenie wieku emerytalnego jest konieczne. Nie bez powodu ten temat pojawia się w debatach wielu krajów. Staliśmy się społeczeństwem konsumpcyjnym, a żeby konsumować albo przynajmniej żyć na niezmienionym poziomie, musimy dłużej pracować. Ale to, o ile podwyższać ten wiek ijak przeprowadzić reformę, powinno być przedmiotem szerokiej debaty.

Marszałek Sejmu Ewa Kopacz popełniła błąd, że nie wpuściła przedstawicieli „Solidarności"?

Obawiam się, że pani Kopacz, która nie sprawdzała się najlepiej na stanowisku ministra zdrowia, wSejmie też popełnia błędy.

Gdyby prawdą było, że PO zależy tylko na utrzymaniu władzy, to po co forsowałoby reformę emerytalną? Bez tego mogłaby spokojnie rządzić kolejne cztery lata. Doraźnie zyski ztej reformy nie będą duże.

Jest w tym pewna buńczuczność. Platforma uwierzyła, że zkażdej sytuacji wyjdzie obronną ręką.

W myśleniu wielu polityków pojawiła się arogancja, że mogą poważyć się nawszystko.

Czy to znaczy, że spadające sondaże mogą powstrzymać PO przedkolejnymi reformami?

W tej partii są ludzie myślący. Mogą dojść do wniosku, że trzeba inaczej podchodzić do sprawy. Jedno jest pewne, Platformie potrzebny jest w tej chwili jakiś sukces, żeby pokazać, że potrafi sobie radzić w trudnych sytuacjach. Najlepiej byłoby, żeby nasi piłkarze dobrze sprawili się na Euro. To od razu poprawiłoby nastroje w społeczeństwie. Ale ponieważ to jest mało prawdopodobne, musi poszukać sukcesu nainnym polu.

—rozmawiała Eliza Olczyk

Partia rządząca mocno traci w sondażach. Po raz pierwszy od lat zrównała się z PiS. Czy to efekt podjęcia się trudnej reformy emerytalnej czy czegoś więcej?

Prof. Wawrzyniec Konarski, politolog z Instytutu Studiów Regionalnych UJ:

Pozostało 91% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!