„Nonsens" i „kuriozum"–to określenia, jakie padały ze strony Krajowej Rady Prokuratury pod adresem nowelizacji ustawy o prokuraturze. Szef KRP uznał, że jest ona prezentem dla przestępców i upolitycznienia prokuratury.
Michał Królikowski, wiceminister sprawiedliwości: Opinia KRP jest napisana w sposób bardzo emocjonalny, co wystawia złe świadectwo jej autorom. Jest projekcją strachów tego środowiska i odnosi się do rzeczy, których w tym projekcie nie ma. Uwzględniając powszechnie wypowiadane oczekiwanie znacznej kontroli nad prokuraturą, w tym włączenia jej do administracji rządowej, ten projekt utrzymuje autonomię prokuratury, natomiast cywilizuje jej relacje z innymi organami państwa.
KP zarzuca projektowi podporządkowanie prokuratury rządowi.
W projekcie tego nie ma. Zarzuty ponownego upolitycznienia prokuratury nie znajdują odbicia w zapisach projektu. Czuję się z podobnymi zarzutami niekomfor- towo. Projekt stara się bowiem respektować zasadę trójpodziału władzy i skierować prokuraturę ku roli organu ochrony prawa. Trzeba jednak pamiętać, że trójpodział to jednocześnie rozdział i współdziałanie.
W tej perspektywie projekt zwiększa podmiotowość prokuratury.