Firma BBI Development podpisała właśnie wstępne porozumienie ze spółką Liebrecht & Wood w sprawie wspólnego inwestowania w rozbudowę  terenu dawnej Fabryki Wódek Koneser.

– To bardzo dobra wiadomość dla Pragi – deklaruje Rafał Szczepański, wiceprezes BBI Development. – Bo to oznacza, że mamy solidnego partnera do istotnej części naszego projektu rewitalizacji Konesera.

Obie firmy już współpracowały wcześniej przy budowie biurowca na pl. Unii Lubelskiej w miejscu dawnego Supersamu.  Teraz L&W ma dołożyć do inwestycji między ul. Ząbkowską, Nieporęcką, Markowską i Białostocką 51 mln zł. Dostanie 36,5 proc. udziałów w spółce.

– To chyba dziś, w czasie kryzysu, największy tego typu partnerski projekt w Warszawie – ocenia Szczepański.

W zabytkowym obiekcie powstaną lofty, restauracje, klub, kawiarnie i muzeum (na przykład wzornictwa).

– Formuła Praskiego Centrum Koneser to, parafrazując nomenklaturę monopolową, ma być najlepszy destylat marek handlowych, wysokiej klasy ekstrakt biznesu i wysokogatunkowy ferment kultury – przekonuje wiceprezes BBI.

L&W ma zadbać o część biurowo-usługową blisko 5-hektarowego terenu, czyli jeden z pierwszych etapów wielkiej inwestycji, w którą inwestorzy w ciągu najbliższych kilku lat  (koniec wszystkich prac planowany jest na 2015 rok)  mają włożyć blisko pół miliarda złotych.

Część mieszkaniową BBI zrealizuje samodzielnie.

Wiceprezes BBI jest przekonany, że nowe centrum ożywi całą Pragę. I uda się zachować niezwykły klimat panujący wciąż w Koneserze. Budynki z XIX wieku zostaną zmodernizowane, a cały teren Konesera ma się zamienić w prawdziwe „miasto w mieście".

W loftach, które powstaną m.in. w budynku dawnej mennicy,  zamieszkać ma nawet kilka tysięcy osób. Za metr kwadratowy będzie trzeba zapłacić ok. 10 tys. zł.

Najpierw jednak powstanie część biurowa m.in. w dawnej gorzelni.