Reklama
Rozwiń
Reklama

Kardynałowie potrzebują wsparcia

Michał Wyrostkiewicz, teolog, wykładowca KUL

Publikacja: 25.02.2013 23:39

W Internecie popularność zdobywa serwis Adoptacardinal.org, w którym możemy wylosować sobie kardynała, za którego będziemy się modlić aż do konklawe. O co właściwie chodzi?

Michał Wyrostkiewicz:

Po prostu każdy z nas ma wpływ na wybór papieża. Może nie na wybór konkretnego kardynała, bo modlitwa o to byłaby narzucaniem Bogu swojej wizji historii, ale powinniśmy się jak najbardziej modlić o to, by Duch Święty oświecił umysły kardynałów.

Reklama
Reklama

Dlaczego?

Bo jedynie ludzkimi siłami bardzo trudno jest podjąć dobrą decyzję i wybrać najlepszego papieża. Nasze modlitwy powinny mieć więc na celu, by kardynałowie dostąpili łaski Pańskiej i zbliżyli się do prawdy, a odrzucili wszelkie zależności ludzkie – sympatie i antypatie. Taki serwis internetowy postrzegam jednak trochę jak zabawę. Dopóki sobie z tego nie kpimy – to znaczy na przykład nie losujemy kardynała w ramach zakładu, kto zostanie papieżem – to nie ma w tym nic złego.

A jest coś dobrego? Przecież modlić możemy się i bez takiego serwisu...

Kardynałów jest ponad 100, a przeciętny katolik jest w stanie wymienić tylko kilku, no może kilkunastu. Z tego powodu ci mniej znani kapłani zostają na peryferiach naszej modlitwy albo nawet zupełnie poza nią. Dobrze więc, że ten serwis losuje nam kardynała, za którego będziemy się modlić, bo w obliczu tak ważnej decyzji żaden z nich nie powinien zostać sam.

Reklama
Reklama

Dlaczego autorzy tego serwisu nazywają to „adopcją kardynała"?

Bo serwis ten opiera się na popularnej ostatnio formule duchowej adopcji, czyli duchowej opiece nad kimś konkretnym. Jest też np. duchowa adopcja dzieci nienarodzonych, gdzie zobowiązujemy się do modlitwy za konkretne dziecko, by nie została dokonana na nim aborcja.

Tylko dlaczego nazywane jest to adopcją?

Gdyż tu chodzi o pewne zobowiązanie, o zewnętrzne przyrzeczenie. Wiadomo, że w pewnych sytuacjach przełomowych łatwo przychodzi nam modlitwa, ale jak ta euforia ustanie – a do konklawe jeszcze sporo czasu – to bez jasno postawionego przed sobą zobowiązania może zabraknąć nam motywacji do takiej modlitwy. Adoptować znaczy narzucić sobie pewne powinności wobec konkretnego człowieka.

W Internecie popularność zdobywa serwis Adoptacardinal.org, w którym możemy wylosować sobie kardynała, za którego będziemy się modlić aż do konklawe. O co właściwie chodzi?

Michał Wyrostkiewicz:

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Reklama
Wydarzenia
Poznaliśmy nazwiska laureatów konkursu T-Mobile Voice Impact Award!
Wydarzenia
Totalizator Sportowy ma już 70 lat i nie zwalnia tempa
Polityka
Andrij Parubij: Nie wierzę w umowy z Władimirem Putinem
Materiał Promocyjny
Ubezpieczenie domu szyte na miarę – co warto do niego dodać?
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama