Kukiz został wodzirejem „S”

Aleksander Kwaśniewski ma ostatnią szansę na rolę w polityce a Piotr Duda buduje swą pozycję polityczną – uważa senator Kazimierz Kutz.

Publikacja: 02.04.2013 13:37

Lech Wałęsa skompromitował się na cały świat swą wypowiedzią o gejach – mówi „Rz” senator Kazimierz

Lech Wałęsa skompromitował się na cały świat swą wypowiedzią o gejach – mówi „Rz” senator Kazimierz Kutz

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

Rz: Czy od strajku generalnego na Śląsku rozpocznie się nowa „Wiosna Ludów"?

Kazimierz Kutz, senator niezależny, współpracuje z think-tankiem Ruchu Palikota, wcześniej związany z PO, reżyser  filmowy, teatralny i telewizyjny:

Nowej „Wiosny Ludów" nie będzie. Śląsk ma swoje problemy, ale lider „Solidarności" niewiele wie na ich temat.

Strajk był lokalny i specjalnie ludziom nie wadził. Protestujących było mało, bo dzień strajku był niepłatny.

Ślązacy nie wiedzą, o co chodzi Piotrowi Dudzie. Nie identyfikują się z nim. Widzą, że na strajkach „Solidarności" Piotr Duda buduje swoją pozycję polityczną.

Czy atmosfera na Śląsku sprzyja niezadowoleniu górników i hutników, którzy wiosną mogą demonstrować w Warszawie?

Strajki „Solidarności" są mikre. Duda nie reprezentuje gniewu ludu. Strajki już nie wzbudzają powszechnego poparcia społecznego i emocji narodowych. Te czasy już minęły. Górnicy nie będą tłumnie najeżdżać Warszawy, bo przyniosłoby to im więcej szkód niż zysków. Jak się zamykało 30 kopalń, to społeczeństwo rozumiało górników i wspierało ich protesty.

Dzisiaj są trójstronne komisje i różnorakie możliwości rozmowy związków zawodowych z rządzącymi.

Piotr Duda zapowiada kolejne akcje demonstracyjne, twierdząc, że strajk generalny na Śląsku to dopiero początek, i skończyła się sielanka dla rządu Donalda Tuska.

Duda nie będzie miał kim uderzyć w Tuska, bo w Polsce zanika klasa robotnicza.

Na Śląsku proletariat stanowił potężną grupę społeczną, która pracowała w 20 hutach i 40 kopalniach. Dzisiaj to jest formacja szczątkowa. W Polsce nie ma już proletariatu, więc gniew ludu jest niemożliwy. Ale póki gospodarka polska będzie stała na węglu, póty tacy ludzie jak pan Duda będą mieli zaplecze do działania.

Czy Piotr Duda może odegrać większą rolę w polityce?

Jarosław Kaczyński mógłby przekazać polityczną pałeczkę Dudzie. Poza prezesem PiS to dzisiaj jedyny charyzmatyczny lider na prawicy. Tylko on ma energię potrzebną do działania, a Kaczyński powoli się kończy.

Nie byłbym zaskoczony, gdyby szef „Solidarności" kandydował w przyszłych wyborach.

Czy w przyszłości Platforma Oburzonych będzie mogła obalić rządy Platformy Obywatelskiej?

Platforma Oburzonych udowadnia zdolności organizacyjne Piotra Dudy. On potrafi gromadzić wokół siebie ludzi sfrustrowanych. Szuka przyszłego elektoratu. Szef „Solidarności" chce być głosem ludzi odrzuconych, zawiedzionych, bezrobotnych i całej lewej strony, która nie jest jeszcze zorganizowana politycznie.

A czy społeczeństwo może uwierzyć artyście, który porzuca sztukę dla polityki?

Absolutnie nie.

Ale panu Polacy jednak uwierzyli.

Ale ja nie chodzę po ulicach i nie krzyczę jak pan Paweł Kukiz, o którego, jak się domyślam, mnie pan pyta.

Ja nigdy nie byłem krzykaczem, a nawet jak kręciłem filmy, to działałem nimi na rzecz „Śląska".

Kukiz jest Stańczykiem Dudy. Zamiast śpiewać te swoje piosenki, zaczął uprawiać polityczną błazenadę. Stał się wodzirejem „Solidarności". Przyzwyczaił się mieć widownię, tylko sceny zmienił.

Paweł Kukiz jest oddany walce o Jednomandatowe Okręgi Wyborcze, a na polu artystycznym odnosił artystyczne i komercyjne sukcesy. Porzucił granie z zespołem Piersi, żeby podobnie jak pan, zająć się zmienianiem krajobrazu politycznego.

Proszę nie porównywać do mnie Kukiza. Ja zostawiłem reżyserowanie ze starości. Życie zespołów rockowych jest krótsze od reżyserowania. Kukiz wciąż pozostaje showmanem. Tylko zespół zamienił na towarzystwo Dudy.

Czy politycy wciąż mogą ignorować Pawła Kukiza i jego akcję Zmieleni.pl, gdzie zebrał ponad 100 tys. podpisów pod wprowadzeniem 460 jednomandatowych okręgów wyborczych do Sejmu RP?

Jednomandatowe Okręgi Wyborcze do Senatu to klęska. Dzisiaj Senat jest upartyjniony bardziej niż kiedykolwiek. Kiedyś byłoby nie do pomyślenia, żeby jedna partia miała 65 proc. swoich przedstawicieli w Senacie. Bezpartyjnych jest tylko czterech senatorów.

Partie polityczne, które mają wielkie pieniądze, zharatały Senat.

Katolicy moralnie terroryzują resztę narodu, na wszystko się obrażając

Polska polityka ma problem z demokracją oddolną i finansowaniem partii. Nowe byty polityczne przy obecnym finansowaniu partii politycznych nie mają szans.

Musiałoby dojść do jakiejś katastrofy politycznej i gigantycznej afery, żeby partyjne molochy ustąpiły miejsca nowym bytom.

A czy Europa Plus, jako nowy polityczny byt, ma szansę zafunkcjonować z sukcesem na krajowej i międzynarodowej scenie politycznej?

W Europie Plus cały czas coś się dzieje.

Powiększa się gremium jej sympatyków. Będą dochodzić nowe znane nazwiska.

Prezydentowa Jolanta Kwaśniewska odeszła z Kongresu Kobiet i może wystartować w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jeśli zdecyduje się jeszcze premier Cimoszewicz, to Europa Plus będzie ekstraklasą polskiej polityki.

To, co się tam dzieje, nie dzieje się jeszcze na forum publicznym. Widać strach w SLD przed Europą Plus, bo Leszek Miller ciągle atakuje Aleksandra Kwaśniewskiego, wypominając mu wszystkie stare sprawy. Aleksander Kwaśniewski ma ostatnią szansę, żeby odegrać jeszcze raz wielką rolę w polityce. To ostatnia próba byłego prezydenta.

Kibicuje pan Europie Plus?

Będę wspierał Europę Plus. Kibicuję drużynie Kwaśniewskiego i Palikota. Bliżej mi do nich niż do PO i drużyny Tuska.

Kwaśniewski wciąż przerasta swoją wiedzą, inteligencją, doświadczeniem i klasą wszystkich krajowych polityków.

I ma u boku szalonego Palikota. Jego szaleństwo to energia i wola walki. Wybory do Parlamentu Europejskiego mogą być tylko preludium przed krajowymi wyborami parlamentarnymi.

Do wyborów zostało jeszcze sporo czasu. Oni działają spokojnie i z namysłem. Wszystkie partie, które będą knocić, tylko będą pracować na Europę Plus.

Na lewicy jest dziura, którą Kwaśniewski z Palikotem zatkają. Miller musi teraz walczyć o życie. To ostatnia runda walki między Kwaśniewski a Millerem.

Czy „szalony", jak pan mówi, Janusz Palikot nie zaszkodzi swoimi wypowiedziami Europie Plus?

Pochwalam to, co się wydarzyło wokół wypowiedzi pani Ewy Wójcik, i jej obronę przez Janusza Palikota. Dyrektor Teatru Ósmego Dnia, nazywając papieża w prywatnym wpisie chu..., skłoniła Polaków do refleksji nad stanem polskiej demokracji.

Jej wypowiedź sprzyja laicyzacji Polski. Polska przypomina dzisiaj państwo fundamentalistyczne, w którym granica między Kościołem a państwem jest zatarta. W Polsce katolicy moralnie terroryzują resztę narodu, bez przerwy na wszystko się obrażając.

Rwetes fundamentalistów katolickich pokazał, w jakim kraju żyjemy. Do pani Wójciak tylko sam papież może mieć pretensje, bo ona obraziła człowieka. Konkretnego człowieka. A papież nie jest Bogiem.

Pani Ewa Wójciak jako reprezentantka kultury sama nie wykazała się jej brakiem? Czy pan nazwałby papieża chu...?

Nie nazwałbym tak nikogo. Ale wypowiedź pani dyrektor została oderwana od kontekstu. Sprawa nowego papieża nie jest prosta.

Wciąż mało wiemy o nim i o sytuacji w Argentynie. Pani dyrektor zareagowała zbyt emocjonalnie, ale na publiczny lincz i wyrzucenie z pracy nie zasługuje. Należy odróżnić wypowiedź prywatną od publicznej. Gdyby Kazimierza Dejmka oceniać za jego prywatne wypowiedzi, pełne bluzgów, to on nigdy nie powinien mieć wstępu do teatru.

Czy broniłby pan również Lecha Wałęsy, który wywołał debatę publiczną swoją wypowiedzią na temat homoseksualistów?

Wałęsa nie chciał wywołać debaty publicznej. On trudno znosi sytuację, w której nie może politycznie działać. Ma kłopoty rodzinne. Miota się. Łatwo go sprowokować.

Myślał, że wszystko może powiedzieć, bo nazywa się Lech Wałęsa. W kraju, w którym ciągle mówi się o inności, były prezydent powinien zastanowić się nad tym, co mówi. On wszedł na terytorium, na którym powinien bardzo uważać.  Już zapłacił za obrazę homoseksualistów. Dosłownie i w przenośni. Lech Wałęsa publicznie skompromitował się na cały świat.

Rz: Czy od strajku generalnego na Śląsku rozpocznie się nowa „Wiosna Ludów"?

Kazimierz Kutz, senator niezależny, współpracuje z think-tankiem Ruchu Palikota, wcześniej związany z PO, reżyser  filmowy, teatralny i telewizyjny:

Pozostało 97% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!