„W sytuacji konieczności dokonywania oszczędności bud-?żetowych MSZ wydatkowało znaczne środki publiczne na luksusowe wyposażenie i nie wykorzystywało zakupionych mebli zgodnie z przeznaczeniem" – alarmują kontrolerzy Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w podpisanym przez ministra Jacka Cichockiego sprawozdaniu z kontroli, do którego dotarła „Rz".
Wytykają kierownictwu MSZ, że w latach 2009–2013 kupiło aż 3,2 tys. sztuk mebli. Wydało na nie 4,4 mln zł. – Należy podkreślić, że KPRM nie stwierdziła naruszenia prawa – broni resortu jego rzecznik Marcin Wojciechowski.
Jednak raport jest druzgocący. Kontrolerzy stwierdzają „niecelowość, niegospodarność i nierzetelne planowanie zakupów". O tym, że może dochodzić do nieprawidłowości, informowaliśmy już w sierpniu w „Rz". Opisaliśmy kontrowersyjny zakup 28 sztuk foteli za 300 tys. To m.in. wskutek naszej publikacji KPRM wszczęła kontrolę.
Okazało się, że fotele nie wyczerpują listy luksusowych zakupów. W ostatnich latach MSZ kupiło m.in. stół konferencyjny za 174 tys. zł, stół baryłkowy za 11 tys. i szafki witrynowe za 12 tys.
Zdaniem kontrolerów inne urzędy kupowały meble trzykrotnie tańsze. Jako przykład podają kupiony przez KPRM fotel dla jednego z wicepremierów za 3 tys. zł.