Większość dotychczasowych spotów europosła Polski Razem została nagrana w humorystycznych konwencjach. Ostatni jednak ma poważną formę i zrealizowany został w monochromatycznych barwach, bez kolorów. Migalski wymienia w nim swoje osiągnięcia w walce ze sformułowaniami "polskie obozy śmierci", o zwrot wraku Tu-154M czy uznanie zbrodni katyńskiej zbrodnią wojenną ze znamionami ludobójstwa.
- Doprowadziłem do przyjęcia trzech ważnych oświadczeń dotyczących sfery symbolicznej. Spowodowałem, że grupa grupa "Reconciliation of European Histories" przyjęła oświadczenie potępiające używanie sformułowania "polskie obozy śmierci" na określanie niemieckie, nazistowskie obozy śmierci. Połączyłem to działanie z listowną interwencją u redaktorów "New York Times" i "Wall Street Journal", co zaowocowało powstrzymaniem tego typu krzywdzących publikacji - podkreśla polityk Polski Razem.
- Doprowadziłem do przyjęcia przez delegację ds. kontaktów z Rosją w PE oświadczenia, określającego zbrodnię katyńską, jako zbrodnię wojenną, o charakterze ludobójstwa. To pierwsze tego typu określenie zbrodni katyńskiej w jakimkolwiek dokumencie unijnym - wymienia dalej.
Migalski podkreśla także, że w trakcie swojej kadencji, mimo różnic politycznych, skutecznie współpracował z europosłami PO Krzysztofem Liskiem i Sławomirem Nitrasem. - Spowodowałem, że ta sama delegacja we współpracy z rosyjską Dumą Państwową zaapelowała do władz rosyjskich o jak najszybsze zakończenie śledztwa i oddanie wraku Tu-154M. To jedyny tego typu dokument, jakiegokolwiek ciała Unii Europejskiej. W tych dwóch ostatnich sprawach współpracowałem bardzo ściśle z Krzyśkiem Liskiem i Sławkiem Nitrasem - podkreśla.
Jego zdaniem to dowód na to, że partyjne spory lepiej zostawić w Polsce, a w Europie działać razem dla kraju. Wymienieni przez Migalskiego politycy PO nie znaleźli się jednak na listach PO do europarlamentu.
