Wcześniej RMF FM informował, powołując się na słowa szefa ukraińskiej dyplomacji Pawła Klimkina, że czarne skrzynki boeinga zestrzelonego nad Ukrainą zostały odnalezione i są na terytorium kraju. Rejestratory miały zostać przekazane komisji rządowej.
Tymczasem Ukraina dementuje te doniesienia. „Jest to informacja oficjalna. Nie mamy ani jednej czarnej skrzynki samolotu" – powiedział na konferencji prasowej Andrij Łysenko.
Oświadczył, że znajdujący się na miejscu zdarzenia uzbrojeni prorosyjscy bojownicy nie pozwalają ekipom ratowniczym na zabezpieczenie szczątków samolotu. To samo dotyczy ciał ofiar katastrofy.
Ukraiński rząd: Rebelianci wywożą ciała ofiar katastrofy MH17
- Dopuścili oni tam naszych (ukraińskich) ratowników, jednak pracują oni pod lufami karabinów. Terroryści zmuszają ich do zbierania dowodów i przekazywania ich w ich ręce – podkreślił rzecznik.