Wywiad rzecznika UNRWA Chrisa Gunnessa, udzielony arabskiej telewizji Al Dżazira obrazuje, jak wielkie napięcie towarzyszy przedstawicielom organizacji, przebywającym w Strefie Gazy. Przedstawiciel Agendy Narodów Zjednoczonych dla Pomocy Uchodźcom Palestyńskim rozpłakał się w czasie rozmowy.

ONZ od kilku dni apelowała o rozejm w Strefie Gazy. Zawieszenie broni między Izraelem i Palestyną miało trwać 3 dni. Zakończyło się jednak po zaledwie czterech godzinach. Powodem były wzajemne ostrzały na południu Gazy. Wcześniej bojownicy radykalnego palestyńskiego Hamasu uprowadzili izraelskiego żołnierza, który brał udział w likwidowaniu tuneli pod granicą Strefy Gazy. Izrael potraktował to jako zerwanie tymczasowego 72-godzinnego rozejmu.

Według palestyńskich źródeł w ciągu trwających od 8 lipca działań zbrojnych zginęło ok. 1500 Palestyńczyków, w większości cywilów. Izrael w tym czasie stracił 63 żołnierzy i trzech cywilów. Ponad 400 żołnierzy zostało rannych.