Donbas. Bufor nie powstaje

Wojna trwa. Mimo umowy nie doszło do przerwania ognia ?i rozdzielenia wojsk ukraińskich oraz oddziałów rosyjskich separatystów 30-kilometrową strefą buforową.

Publikacja: 22.09.2014 02:24

Donbas. Bufor nie powstaje

Foto: AFP

Obie strony oskarżały się o nieprzestrzeganie podpisanego w nocy z piątku na sobotę w Mińsku memorandum. Rozpoczęło się natomiast rozlokowywanie na wschodniej Ukrainie obserwatorów misji OBWE, organizacji, która negocjuje między Ukrainą z jednej strony a Rosją oraz separatystami z drugiej.

Wczoraj w okolicach Doniecka i Ługańska (kontrolowanych przez separatystów) oraz Mariupola (w rękach Ukraińców) było 80 obserwatorów, ale nie mieli czego nadzorować, bo rozejm nie wszedł w życie.

Media ukraińskie informowały, że separatyści wspierani przez rosyjskich wojskowych ostrzeliwali w niedzielę po południu Mariupol.

Wcześniej ukraińska Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony oskarżyła separatystów o przeprowadzenie ostrzałów ponad 20 miejscowości, a Moskwę, że nie wyprowadziła swoich wojsk z Ukrainy. Sztab ukraińskiej operacji twierdził, że podległe mu siły odpowiedziały na ostrzał w obwodzie donieckim i zabiły 40 separatystów w ciągu doby od podpisania memorandum.

Kijów nie rozpoczął więc tworzenia po swojej stronie strefy buforowej i nie zaczął wycofywać wojsk na odległość 15 km od zajmowanych w momencie podpisania memorandum pozycji. Na podobną odległość mieli się wycofać przeciwnicy.

Mający rozległe interesy w Donbasie miliarderzy Rinat Achmetow i Dmytro Firtasz na dobre wracają do ukraińskiej polityki.

Jak podał portal ZN.UA, przekonali oni znaczną część posłów Partii Regionów, liżącej rany po upadku swojego byłego szefa obalonego kilka miesięcy temu prezydenta Wiktora Janukowycza, do startu w wyborach parlamentarnych 26 października. Wcześniej liderzy partii zapowiedzieli, że partia nie wystartuje, bo w wyborach nie mogą wziąć udziału miliony wyborców z ogarniętego wojną wschodu kraju.

Według planów oligarchów posłowie opuszczą Partię Regionów i wystartują z list Bloku Opozycyjnego. Nie będzie wśród nich jednak liderów, w tym Borysa Kolesnikowa, który ogłosił decyzję o wycofaniu Partii Regionów z wyborów.

Blokiem Opozycyjnym kieruje Jurij Bojko, były wicepremier z Partii Regionów. Blok opowiada się za „prawdziwą decentralizacją" i przyznaniem rosyjskiemu statusu języka oficjalnego.

Obie strony oskarżały się o nieprzestrzeganie podpisanego w nocy z piątku na sobotę w Mińsku memorandum. Rozpoczęło się natomiast rozlokowywanie na wschodniej Ukrainie obserwatorów misji OBWE, organizacji, która negocjuje między Ukrainą z jednej strony a Rosją oraz separatystami z drugiej.

Wczoraj w okolicach Doniecka i Ługańska (kontrolowanych przez separatystów) oraz Mariupola (w rękach Ukraińców) było 80 obserwatorów, ale nie mieli czego nadzorować, bo rozejm nie wszedł w życie.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!