W 2009 r. województwo łódzkie należało do grupy 68 regionów UE o najniższym poziomie rozwoju gospodarczego. Dochody gospodarstw domowych w przeliczeniu na mieszkańca nie dorównują nawet połowie średniej UE. Region łódzki to też jeden z 81 obszarów unijnych, w których zmniejsza się liczba ludności.
– Łódź będzie zagrożona największym wyludnieniem – przyznaje „Rzeczpospolitej" posłanka PO Agnieszka Hanajczyk.
– Młodzi ludzie wyjeżdżają stąd do Warszawy lub emigrują za granicę – dodaje poseł Cezary Olejniczak z SLD, a Marcin Witko z PiS przypomina, że jeszcze niedawno Łódź była drugim najludniejszym miastem w Polsce. – Teraz spadła na trzecią pozycję – ubolewa.
To właśnie postępujące wyludnianie się regionu i brak dobrze płatnej pracy należą do największych problemów województwa.
– W Łodzi wskaźnik bezrobocia jest niższy niż w reszcie regionu, ale jeśli chodzi o aglomeracje, to jest on drugim najwyższym po Białymstoku – podkreśla w rozmowie z „Rzeczpospolitą" niezrzeszony poseł John Godson.