Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka twierdzi, że stało się to miesiąc temu. Syryjski szef urzędu odpowiedzialnego za zabytki informuje natomiast, że świątynia została wysadzona dzisiaj.
Maamoun AbdulKarim powiedział, że świadkowie potwierdzili, iż islamiści rozmieścili w świątyni duże ilości materiałów wybuchowych i wysadzili ją w powietrze.
Świątynia Baalszamina, która powstała w I w.n.e., poświęcona była jednemu z głównych bóstw palmyreńskich, bogowi deszczu. Była jedną z najlepiej zachowanych budowli w starożytnym mieście.
W ubiegłym miesiącu archeolog Chaled al-Asaad, 81-letni naukowiec, który przez prawie pół wieku zajmował się zabytkami Palmyry, został publicznie ścięty na placu przed muzeum w Palmyrze, a jego pozbawione głowy ciało zostało ciało powieszone na jednej z kolumn.
Od chwili zajęcia Palmyry przez Państwo Islamskie świat obawiał się o losy tamtejszych zabytków. Islamiści zniszczyli już wiele bezcennych artefaktów, choć w ostatnim okresie informowano, że zabytki z Palmyry zostały przez nich oszczędzone, ale za to są rozkradane i wywożone głównie do Wiednia i Monachium.