Nasze stanowisko w sprawie wraku samolotu (...) jest dobrze znane i nie uległo zmianom. Toczy się śledztwo, to jest dowód rzeczowy. Nie są to po prostu historyczne przedmioty, a rzeczy, które są dowodami rzeczowymi. Nie ma tu żadnej zmiany naszego stanowiska, nie ukrywamy niczego przed polskimi kolegami, jesteśmy gotowi omówić tę kwestię jeszcze raz i odpowiedzieć na wszystkie pytania" - powiedziała dziś rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa, cytowana przez agencję RIA-Nowosti.
Witold Waszczykowski powiedział, że rozmawiał z ambasadorem Rosji na temat wraku Tu-154M. Szef MSZ zapytał, czemu zwrot wraku trwa tyle czasu. - Jeśli Rosjanie twierdzili przez lata, że mieliśmy wystarczający dostęp do wraku, bo mieliśmy kilka tygodni na oględziny, to oni przez 6 lat mieli go jeszcze bardziej wystarczająco - mówił w TVP Info Waszczykowski. Zdaniem ministra nie ma powodu, by Rosjanie tyle lat przetrzymywali wrak.
– Jeśli trzymają ten wrak tak długo, to znaczy, że jest to element jakiejś rozgrywki politycznej - powiedział Waszczykowski. Szef MSZ dodał, że chciałby, by wrak wrócił do kraju na 6. rocznicę katastrofy.
Waszczykowski skomentował także zapowiedzianą przez Komisję Europejską procedurę kontroli praworządności w Polsce. Wiceszef Komisji przekazał, że wszyscy komisarze, także Elżbieta Bieńkowska, byli za wprowadzeniem tego rozwiązania. Szef MSZ nie ma do Bieńkowskiej żalu za tę decyzję. Waszczykowski zapoznał się z treścią jej wystąpienia. Bieńkowska przekazała pozostałym komisarzom, że w Polsce odbyły się demokratyczne wybory, a wprowadzenie kontroli wobec Polski może pogorszyć proces integracji.
Zobacz także: