Mayoraz w rozmowie z dziennikiem "24 Heures" podkreślił, że Szwajcarzy zapomnieli już, iż kraj ten nawiedzały w przeszłości trzesięnia ziemi o silne ponad 6 stopni w skali Richtera. Trzęsienie ziemi o takiej sile, jak mówi Mayoraz, nawiedza kanton Valais raz na 100 lat.
Poprzednie trzęsienie ziemi, którego siła przekroczyła 6 stopni w skali Richtera, nawiedziło gminę Sierre w 1946 roku. Wcześniej doświadczyło go miasto Visp w 1955 roku.
- Do 2040 roku należy spodziewać się kolejnego dużego trzęsienia ziemi - podsumował Mayoraz.
Według szwajcarskiego Federalnego Urzędu Środowiska co roku Szwajcaria doświadcza od 500 do 800 niewielkich wstrząsów. Większość z nich jest nieodczuwalnych.
Najbardziej narażone na silne trzęsienia ziemi są kantony Valais, Bazylea i Graubünden. Najsilniejsze trzęsienie ziemi odnotowano w Szwajcarii w 1356 roku - wówczas Bazyleę nawiedziły wstrząsy o sile 6,6 stopni w skali Richtera.