Posłanka Nowoczesnej podkreśliła, że w katastrofie nie zginęli tylko politycy PiS. - Jeśli są rodziny, które nie godzą się na ekshumację, to prokuratura i państwo powinno uszanować wolę tych rodzin - mówiła nawiązując do protestów 17 rodzin ofiar katastrofy, które nie chcą, by groby ich bliskich były otwierane.
- Dla mnie cały ten teatr smoleński, który funduje nam PiS, jest tylko po to, aby podtrzymywać kłamstwo smoleńskie. PiS stało się zakładnikiem kłamstwa, w które wierzy, a Antoni Macierewicz podżegając złą atmosferę wokół tego, morduje pamięć o katastrofie i osobach, które tam zginęły - stwierdziła posłanka.
- Rozmowa o tym przed 1 listopada to okrucieństwo, to niehumanitarne - podsumowała posłanka.
Prokuratura nie ma wyjścia, jeśli jest podejrzenie popełnienia przestępstwa, nawet nieumyślnego, to musi być przeprowadzona sekcja - replikował wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik. - Ekshumacje są potrzebne i konieczne. Państwo polskie po 10 kwietnia 2010 roku nie zdała egzaminu - dodał.
- Ale wystarczy, że sprawdzicie jedno ciało. Wszyscy lecieli w tym samym samolocie - odparła Scheuring-Wielgus.