Politycy, ludzie mediów i hierarchowie Kościoła katolickiego – to wśród nich znajdują się najbardziej wpływowi Polacy. Niekwestionowanym liderem naszego sondażu jest premier Tusk. Co drugi z ankietowanych przez GfK Polonia uznał go za osobę o największych wpływach.

– Ludzie wykazali się sporym realizmem, uznając za osoby o największych wpływach polityków obecnie sprawujących władzę: premiera i prezydenta – komentuje politolog Kazimierz Kik.

Na trzecim miejscu uplasował się Lech Wałęsa, dziś na politycznej emeryturze. Ale politologa Wawrzyńca Konarskiego ta wysoka pozycja byłego przywódcy „Solidarności” nie dziwi. – Lech Wałęsa, chociaż jest byłym prezydentem, dla wielu Polaków pozostał autorytetem – mówi Konarski. – Nie dość, że był architektem najważniejszych wydarzeń w Polsce, to na dodatek jest to tzw. swój chłop, człowiek, który nie wstydził się robotniczego pochodzenia i niskiego wykształcenia.

Nasi komentatorzy podkreślają, że po raz pierwszy w sondażach ludzie mediów okazali się w oczach Polaków ważniejsi od dostojników kościelnych. – Czwarta pozycja Tomasza Lisa pokazuje, jaka jest siła świata kultury masowej – zaznacza socjolog Jarosław Flis.

Jednak niektórzy bardzo wpływowi politycy uplasowali się w naszym rankingu bardzo nisko, np. wicepremier Grzegorz Schetyna. Dlaczego?– Schetyna to typowy polityk cienia, woli po cichu wpływać na decyzje i nie ponosić za nie odpowiedzialności – ocenia Konarski. – Sądzę, że niska pozycja w rankingu go ucieszy.