W tym tygodniu zobaczymy spektakl Małgorzaty Bogajewskiej „Językami mówić będą” (Powszechny) i projekt Przemysława Wojcieszka „Miłość ci wszystko wybaczy” (Polonia). Poza rocznikiem 1970 całą trójkę reżyserów łączy tylko... brak podobieństw. Każde z nich wybrało osobną ścieżkę teatralną. Michał Siegoczyński przez kilka lat pracował jako aktor, żeby w 2004 roku rozpocząć pracę po drugiej stronie sceny, często dla teatru niezależnego. Efektem są m. in. świetna „Taśma” zrealizowana w Teatrze Konsekwentnym, „Uwaga, złe psy” w Wytwórni i „Elling” w Teatrze Nowym Praga. Małgorzata Bogajewska po rezygnacji ze stanowiska dyrektora artystycznego Teatru Jeleniogórskiego w ubiegłym roku wyreżyserowała w Teatrze Narodowym „Daily Soup”. Złośliwy i przewrotny portret polskiej rodziny to przede wszystkim znakomite role Danuty Szaflarskiej i Janusza Gajosa. Największą gwiazdą z tej trójki na razie pozostaje Przemysław Wojcieszek. Reżyser filmowy, który nieoczekiwanie rozpoczął pracę w teatrze i stał się twórcą jednego z najgłośniejszych polskich przedstawień ostatnich lat, czyli „Made in Poland”. Czy powtórzy sukces „Darkroomu”, przygotowanego wcześniej w Polonii? Przekonamy się już w weekend.
Agnieszka Rataj, krytyk teatralny WIR