Na spotkaniu premiera, szefa Klubu PO Grzegorza Schetyny i obu kandydatów zdecydowano wczoraj, że debata odbędzie się w niedzielne południe, poza Sejmem. [wyimek]Politycy PO: debata jest dobra dla wizerunku medialnego partii[/wyimek]
Decyzja rozwiązała kilkudniowe zamieszanie wokół debaty, którą zaproponował Radosław Sikorski. Bronisław Komorowski uważał, że taka powinna odbyć się na gruncie partyjnym, podczas posiedzenia Klubu PO w Sejmie. Szef MSZ wolał spotkać się przed kamerami.
Niedzielną debatę ma poprowadzić dwóch polityków PO. Chęć moderowania dyskusji wcześniej deklarował Sebastian Karpiniuk, uchodzący za sprzymierzeńca Sikorskiego. Jednak z nieoficjalnych informacji „Rz” wynika, że debatę mogą prowadzić wiceszef Klubu PO Sławomir Nowak oraz posłanka Joanna Mucha.
To oni mieliby zadawać kandydatom pytania, które wcześniej zostaną przygotowane w Klubie PO przez zwolenników obu kandydatów. – Prawdopodobnie nie dojdzie do bezpośredniej konfrontacji, kandydaci nie będą zadawać sobie pytań – twierdzi jeden z polityków PO.
Jak wynika z naszych informacji, partia chciałaby zorganizować dyskusję w auli na Uniwersytecie Warszawskim. Spotkanie ma trwać około godziny, będzie otwarte dla mediów.