I tak w „Obcy kontra Predator” (2004) Paula W.S. Andersona na ekspedycję badawczą wyruszającą na Antarktydę w celu zbadania tajemniczej piramidy w głębi lodowca czekała królowa Obca i Predator. Film zaakceptowali wyłącznie bezkrytyczni fani gatunku i chyba tylko z myślą o nich powstał następny.

Tym razem obraz zrealizowali bracia Strause, debiutujący jako reżyserzy, właściciele studia efektów specjalnych Hydraulx, podobno wielbiciele obu klasycznych cykli. Postawili oni kosmiczne potwory naprzeciw siebie w małym amerykańskim miasteczku. A nową postacią jest Predalien. To – jak cytuję za materiałami reklamowymi, bo pokazu prasowego nie było – Obcy, który wykluł się w ciele Predatora. Po Obcym przejął układ kostny, kwaśną krew, ogon przypominający skorpiona i charakterystyczny język. Po Predatorze ma dodatkową żuchwę oraz specyficzną fryzurę. Do tego DNA Predatora zmieniło sposób prokreacji Obcego. Predalieny rozmnażają się szybciej i częściej....

Thriller science fiction. USA 2007, reż. Greg i Colin Strause, wyk. Steven Pasquale, Reiko Aylesworth, John Ortiz, Johnny Lewis, Ariel Gade

Atlantic, Cinema City: Arkadia, Bemowo, Galeria Mokotów, Janki, Promenada, Sadyba, Multikino: Ursynów, Złote Tarasy, Silver Screen: Puławska, Targówek, Wola