Ekozakupy w ekosklepie

Suszone glony i chleb orkiszowy można kupić w sklepach z ekożywnością i regionalnymi produktami. W Warszawie jest ponad 40 takich punktów

Publikacja: 25.01.2008 02:20

Ekozakupy w ekosklepie

Foto: Rzeczpospolita

– Ludzie są coraz bardziej świadomi tego, co jedzą. Dzięki temu wzrasta zainteresowanie żywnością ekologiczną – przyznaje dietetyczka Agnieszka Sienkiewicz, która codziennie doradza klientom w sklepach Organic Farma Zdrowia w stołecznych centrach i galeriach handlowych (CH Reduta i Targówek, Galeria Mokotów, Złote Tarasy, Wola Park, Sadyba Best Mall).W takich specjalistycznych sklepach sprzedawane są produkty ekologiczne i tradycyjne. Czym się różnią? Te pierwsze pochodzą z gospodarstw ekologicznych.

– Czyli takich, gdzie produkcja przebiega zgodnie z naturą: bez nawozów sztucznych czy chemicznych środków ochrony roślin – tłumaczy dietetyczka. Potwierdzają to specjalne certyfikaty. Taki produkt jest też oznakowany (patrz ramka).

Produkty tradycyjne sprzedawane w ekosklepach tego certyfikatu nie mają, ale przy ich produkcji nie wykorzystuje się na przykład konserwantów.Oprócz sposobu produkcji istotny jest skład żywności. – Składnika wymienionego na etykiecie na pierwszym miejscu powinno być w produkcie najwięcej – mówi Agnieszka Sienkiewicz. – Tymczasem bywa, że w składzie chleba sprzedawanego w marketach jako żytni jest tylko mąka pszenna – przestrzega i zaleca dokładne czytanie etykiet.

Na półkach w ekosklepach nie brakuje chleba orkiszowego (8,90 zł za 200 g), chleba razowego z ziarna mielonego na kamiennych żarnach, wypiekanego w kamiennym piecu (5,60 zł za 200 g) czy prawdziwego masła bez dodatków (6,50 – 7,50 zł za 200 g).

Tutaj można też kupić jajka ekologiczne i te pochodzące od kur zielononóżek (11 zł za 10 sztuk). – To są jaja z małych ferm, na których ptaki nie są zamykane w klatkach – mówi dietetyczka. Ich numer rozpoczyna się od: 0PL. (ekologiczne) i 1PL (zielononóżki).

Popularne są też glony. – To prawdziwa bomba witaminowa – zachwala dietetyczka. Można je stosować do zup, sałatek. Koszt 50 g to 22 – 26 zł.W ekosklepach znajdą coś dla siebie także łasuchy. Mogą tu kupić słodycze z cukrem trzcinowym, gorzką czekoladę z czarną porzeczką (9,50 zł), żelki bez żelatyny (9,50 zł), karobowe batoniki bez kakao (ok. 2 zł). Nie brakuje tu też ciast robionych według tradycyjnej receptury. – One smakują jak od babci. Nie mają konserwantów. Na przykład do szarlotki używane są jabłka z małych sadów – mówi Dagmara Matras ze Skarbów Smaku przy ul. Potockiej 14/10. Za kilogram ciasta zapłacimy ok. 30 zł.

Na półkach znajdziemy też wina z owoców z biodynamiczych upraw (25 – 30 zł). – Przy uprawie bierze się pod uwagę fazy księżyca oraz sąsiedztwo innych roślin – mówi pani Agnieszka.

Sklepy przygotowują też kosze z ekologicznymi smakołykami – w Skarbach Smaku kosztują 48 – 167 zł.

Jedynym mankamentem ekoproduktów jest ich wysoka cena. – Płacimy za wyższą jakość. To nie jest masowa produkcja. Kosztowna jest też dystrybucja towaru – wymienia Urszula Sołtysiak, dyrektorka Agro Bio Test, jednostki, która wydaje certyfikaty.

Produkty ekologiczne oznakowane są nazwami: BIO lub EKO. Na produktach spożywczych może się też pojawić logo unijne: w jasnozielonym okręgu z napisem Rolnictwo Ekologiczne znajduje się granatowy okręg z unijnymi gwiazdkami i zielonym źdźbłem zboża. Tak oznaczone mogą być tylko te produkty spożywcze, które mają więcej niż 70 proc. składników pochodzenia ekologicznego. Na etykiecie towaru powinny się znajdować: nazwa produktu, nazwa i adres producenta, nazwa i numer identyfikacyjny jednostki certyfikującej oraz jej logo. W Polsce jest siedem takich instytucji. Żeby się upewnić, czy dany produkt jest ekologiczny, można do nich zadzwonić:

? Agro Bio Test (022 847 87 39),

? Bioekspert (022 499 53 66),

? Ekogwarancja PTRE (081 742 68 64),

? Cobico (012 632 35 71),

? Biocert Małopolska (012 430 36 06),

? Jednostka Certyfikacji Produkcji Ekologicznej PNG (041 306 40 00),

? Polskie Centrum Badań i Certyfikacji (067 213 87 00).

– Ludzie są coraz bardziej świadomi tego, co jedzą. Dzięki temu wzrasta zainteresowanie żywnością ekologiczną – przyznaje dietetyczka Agnieszka Sienkiewicz, która codziennie doradza klientom w sklepach Organic Farma Zdrowia w stołecznych centrach i galeriach handlowych (CH Reduta i Targówek, Galeria Mokotów, Złote Tarasy, Wola Park, Sadyba Best Mall).W takich specjalistycznych sklepach sprzedawane są produkty ekologiczne i tradycyjne. Czym się różnią? Te pierwsze pochodzą z gospodarstw ekologicznych.

– Czyli takich, gdzie produkcja przebiega zgodnie z naturą: bez nawozów sztucznych czy chemicznych środków ochrony roślin – tłumaczy dietetyczka. Potwierdzają to specjalne certyfikaty. Taki produkt jest też oznakowany (patrz ramka).

Pozostało 82% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!