Z przygodami odbywa się w Warszawie odbudowa trzech obiektów z tzw. czarnej listy wiaduktów. To stworzony w 2002 roku przez Politechnikę Warszawską wykaz stołecznych estakad zagrożonych katastrofą budowlaną.

Fatalną wiadomość mamy dla kierowców tkwiących w korkach na zwężonym wiadukcie na Powązkowskiej (jego odbudowa pochłonie 30 mln zł). Przed wakacjami drogowcy zapowiadali, że poszerzą przejazd przed 1 listopada. Dzisiaj wiadomo: nic z tego nie będzie. – Ten etap zakończymy w tym roku, ale już po 1 listopada – mówi rzecznik firmy Skanska Agnieszka Piejak. – Prac nie dało się w żaden sposób przyspieszyć. Musieliśmy utrzymać ruch pociągów pod wiaduktem – tłumaczy.

Przeczytaj całość w weekendowym wydaniu Życia Warszawy