Mało kto dziś pamięta, że to Mick Pointer założył w 1978 roku grupę Electric Gypsy, która później przekształciła się w Silmarillion i ostatecznie w Marillion. Pod koniec 1982 roku zespół mający na koncie już kilka ważnych utworów – m.in. słynną 20-minutową kompozycję „Grendel” – wszedł do studia, by pracować nad pierwszym albumem. „Script for a Jester’s Tear” ukazał się w marcu 1983 roku i mocno zamieszał na rockowej scenie.
Oryginalne, choć wzorowane trochę na Genesis brzmienie, świetne teksty, rozbudowane ciekawe kompozycje i niesamowity, pełen emocjonujących interpretacji wokal Fisha sprawiły, że obok tej muzyki nikt nie mógł przejść obojętnie. Na płycie znalazły się m.in. „Garden Party” i „Forgotten Sons” – jedne z najważniejszych utworów w historii zespołu.
Ale debiut Marillion miał też szerszy wymiar. Ogromna popularność płyty spowodowała odrodzenie progresywnego rocka, który w połowie lat 70. stał się wtórny. To na grupie Fisha wzorowała się m.in. Anathema, Porcupine Tree czy IQ. A „Script for a Jester’s Tear” stał się jednym z wzorców nowej muzyki.
Niestety Mick Pointer niedługo po wydaniu płyty opuścił zespół. Przez kilka lat w ogóle nie zajmował się muzyką, pracował w wyuczonym zawodzie – jako stolarz. Od 1995 roku bębni w zespole Arena – założył go razem z muzykiem grupy Pendragon, klawiszowcem Clivem Nolanem. Właśnie z kolegą z Areny, basistą Ianem Salmonem, wpadł na pomysł uczczenia 25-lecia wydania „Script...” trasą koncertową, na której grają utwory z tej płyty. Do projektu zaprosili znakomitych muzyków: gitarzystę Nicka Barretta z Pendragon, klawiszowca Mike’a Varty’ego z Credo i wokalistę Briana Cummingsa z Carpet Crawlers.
Zapowiada się bardzo ciekawy koncert nie tylko dla fanów Marillion.