Podobnie jak Reverox swoją twórczością doprowadzają do podniesienia poziomu neuroprzekaźników w mózgu, co wpływa korzystnie na gotowość do działania i poziom energii u odbiorcy. Obie kapele należą do najlepszych koncertowych młodych wyg warszawskich scen.
Monday Rebels grają mieszankę surowej, ale tanecznej gitarowej muzyki z piosenkami śpiewanymi przez cztery entuzjastyczne głosy, miejscami uzupełnioną psychodelicznymi dźwiękami. Atakują ścianą dźwięku, za punkt honoru stawiają sobie gorący show.
Reverox zaistnieli jako autorzy reklamówki dla Open’er Festival, co budziło często zaskoczenie słuchaczy. Wydali album i chyba nie są zespołem jednego przeboju. Łatwe melodie zamieniają czasem na wymagające większego wysiłku chropowate brzmienia.
Jako support zagra Everything Made in China z Moskwy, który pokaże podobny w stylu indie rock, jednak z większym udziałem sampli i elektroniki. Czasem potrafi pociągnąć nieco ciężej, wówczas wychodzi na jaw, że grupę inspirowali Mogwai i Smashing Pumpkins.
Polacy odmiennie – nie przywołują żadnych nazw i nie odwołują się wprost do żadnej stylistyki, ale czuć u nich poszanowanie dla tradycji. Nowoczesne granie w tym gatunku odznacza się pewnym rodzajem minimalizmu. Czyli prostota i przejrzystość i nikt nie próbuje tu wyważać otwartych drzwi, bo taką muzykę wykonują tysiące podobnych zespołów na świecie.