Jak podkreśla Ciosek, wówczas były to przymiarki techniczne, jeszcze bez aspektów politycznych, ale oczywiście rządząca Polską lewica nie była przeciwna planom Amerykanów.

Rosja wtedy nie protestowała. Ostry atak na plany budowy tarczy w Polsce, łącznie z groźbami wycelowania rosyjskich rakiet w miasta europejskie czy nawet ataku atomowego, nastąpił ponad rok po zakończeniu prezydentury Kwaśniewskiego. Dlaczego? — Według Stanisława Cioska Rosjanie patrzyli początkowo na ten projekt czysto technicznie, a co to jest „10 rakiet przechwytujących wobec potencjału rosyjskiego?”. Potem jednak, „w pakiecie” odczytali działania USA i Zachodu, od zjednoczenia Niemiec, przez roszerzanie NATO na wschód po zbliżanie się Amerykanów do ich południowych granic (tak odczytywali współpracę USA z Gruzją i Azerbejdżanem).

O pierwszej wizycie Baracka Obamy w Moskwie Ciosek mówi, że „musiała się udać”. Amerykański prezydent mówił „Rosjanom rzeczy trudne”, ale przyjechał z dobrymi intencjami, więc się nie obrazili.

[b][link=http://www.rp.pl/artykul/332285.html]Dlaczego Stanisław Ciosek popierał Putina — szerzej na tv.rp.pl[/link][/b]