Talibowie zabili Polaka

Misja w Afganistanie: W czasie wymiany ognia zginął starszy szeregowy Piotr Marciniak

Aktualizacja: 11.09.2009 09:21 Publikacja: 11.09.2009 05:46

W prowincji Ghazni nadal jest niebezpiecznie. Świadczy o tym liczba ataków na żołnierzy – twierdzi g

W prowincji Ghazni nadal jest niebezpiecznie. Świadczy o tym liczba ataków na żołnierzy – twierdzi gen. Skrzypczak

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys Seweryn Sołtys

Pięć kilometrów od bazy Four Corner. Godz. 11.30 czasu polskiego. Amerykańsko-afgański patrol zostaje zaatakowany przez liczną grupę talibów. Na pomoc rusza polski pluton sił szybkiego reagowania (QRF) liczący 30 żołnierzy. Jedzie czterema pojazdami.

Po przybyciu posiłków na miejsce napastnicy zaczynają się wycofywać. Kiedy strzały milkną, polscy żołnierze wysiadają z pojazdów i ruszają w pościg. W czasie pogoni dochodzi do kolejnej wymiany ognia. Ginie kilkunastu napastników, w tym jeden z ważniejszych terrorystów w prowincji Ghazni, który brał udział we wcześniejszych atakach na polskich żołnierzy.

W wyniku ostrzału ginie również starszy szeregowy Piotr Marciniak, a czterech jego kolegów zostaje rannych.

Rzecznik polskiego kontyngentu w Afganistanie mjr Marcin Gil powiedział w mediach, że rannym żołnierzom na miejscu udzielono pierwszej pomocy, a śmigłowce ewakuacji medycznej natychmiast przetransportowały ich do bazy w Ghazni. Jeden z żołnierzy z ranami postrzałowymi przeszedł operację. U pozostałych trzech także stwierdzono rany postrzałowe oraz odłamkowe nóg. W ocenie lekarzy ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Poległy żołnierz to trzynasta śmiertelna ofiara w polskim kontyngencie uczestniczącym w misji ISAF w Afganistanie. Piotr Marciniak miał 30 lat, był kawalerem, służył w 6. Brygadzie Desantowo-Szturmowej. Misja w Afganistanie była jego trzecią. Wcześniej służył w Bośni i Hercegowinie oraz Iraku.

– Wbrew temu, co próbuje się mówić, w prowincji nadal jest niebezpiecznie. Świadczy o tym liczba ataków talibów na polskich żołnierzy – powiedział „Rz” gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych.

– Jeżeli talibowie są tak skuteczni, to być może dojdziemy do wniosku, że naszych żołnierzy jest w prowincji Ghazni za mało i mają zbyt słabe uzbrojenie – powiedział z kolei w tvp. info Krzysztof Liedel, ekspert ds. terroryzmu z Collegium Civitas. – Jeśli jednak jest to tylko pojedynczy zamach terrorystyczny, to tych nie da się niestety wyeliminować, nawet jeśli zwiększymy kontyngent.

Spore kontrowersje w armii budzi fakt, że po raz kolejny o śmierci żołnierza jako pierwsze poinformowały media. – Informacje takie jako pierwsze powinny się ukazać na stronie Ministerstwa Obrony Narodowej. To, co się dzieje u nas, jest niedopuszczalne – uważa jeden z wojskowych.

Trzy dni temu w szpitalu w Lublinie zmarł 28-letni starszy szeregowy Artur Pyc z 18. Batalionu Desantowo-Szturmowego w Bielsku-Białej. Został poważnie ranny 22 maja w Afganistanie. Jego sytuacja wywołała dyskusje, okazało się bowiem, że w lipcu skończył mu się kontrakt z armią. I gdy leżał w śpiączce, przeniesiono go do rezerwy. Dopiero wczoraj Sztab Generalny uznał, że rodzina zmarłego otrzyma świadczenia przysługujące po śmierci żołnierza na misji.

Pięć kilometrów od bazy Four Corner. Godz. 11.30 czasu polskiego. Amerykańsko-afgański patrol zostaje zaatakowany przez liczną grupę talibów. Na pomoc rusza polski pluton sił szybkiego reagowania (QRF) liczący 30 żołnierzy. Jedzie czterema pojazdami.

Po przybyciu posiłków na miejsce napastnicy zaczynają się wycofywać. Kiedy strzały milkną, polscy żołnierze wysiadają z pojazdów i ruszają w pościg. W czasie pogoni dochodzi do kolejnej wymiany ognia. Ginie kilkunastu napastników, w tym jeden z ważniejszych terrorystów w prowincji Ghazni, który brał udział we wcześniejszych atakach na polskich żołnierzy.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!