[b]RZ: Polacy chcą, by większą rolę odgrywali Donald Tusk i Lech Kaczyński. Dlaczego? Przecież już dziś to i tak najważniejsze osoby w państwie.[/b]
[b]Bartłomiej Biskup:[/b] To jest trochę taki ranking popularności. Górą są te osoby, które znajdują się na czele w większości sondaży. Widać, że Polacy pogodzili się już trochę z faktem, że przychodzi im wybierać tylko między Tuskiem i Kaczyńskim. Trudno będzie komuś innemu rozdzielić ten tandem.
[b]A Włodzimierz Cimoszewicz? On też dobrze sobie radzi. [/b]
Bo ludzie zdążyli się już przyzwyczaić do jego obecności w czołówce wszystkich rankingów. To jedyna osoba, która mogłaby odegrać w wyścigu o prezydenturę rolę czarnego konia.
Choć wciąż u niego samego nie widać do tego chęci.