W Platformie Obywatelskiej trwa opracowywanie strategii kampanii wyborczej Bronisława Komorowskiego.

– Powinna być merytoryczna. Ludzie oczekują rzeczowej dyskusji na temat tego, jaka ma być Polska po wyborach prezydenckich – zaznacza Waldy Dzikowski, wiceszef Platformy.

A wiceszef Klubu PO Sławomir Nowak, który pokieruje sztabem, deklaruje: – Kampania w wykonaniu Platformy będzie krótka, spokojna i nienachalna. Nikt z nas nie jest w nastroju do robienia klasycznie kampanijnych działań.

W przygotowania ma się włączyć też szef Klubu PO Grzegorz Schetyna. Natomiast europoseł Krzysztof Lisek najprawdopodobniej zajmie się koordynowaniem kampanii Komorowskiego wśród Polonii.

Sam marszałek Sejmu w terenie ma się pojawiać rzadko – wynika z nieoficjalnych informacji „Rz”. – To nie będzie tourne po kraju. Ma obowiązki w Sejmie, a zarazem pełni obowiązki głowy państwa – mówi „Rz” jeden z polityków z zespołu wyborczego Komorowskiego.

[wyimek]Politycy PO zastanawiają się, czy Komorowski powinien brać udział w debatach[/wyimek]

Kandydat PO odwiedzi kilka dużych miast, ale politycznych wieców nie będzie. Platforma chce wyciszyć społeczne emocje po katastrofie prezydenckiego samolotu.

Od kilku dni wiadomo, że Jarosław Kaczyński, kandydat PiS, nie będzie się często pojawiał w kampanii. Nawet decyzje o swoim starcie przedstawił, wysyłając oświadczenie do mediów.

Czy to celowy zabieg, że główni kontrkandydaci unikają mediów? – Tak, bo to oni mają najwięcej do stracenia – ocenia dr politolog Bartłomiej Biskup z UW. – Są w centrum wydarzeń, które wstrząsnęły Polską, i to na ich wypowiedzi media są szczególnie wyczulone. W obliczu takiej tragedii nawet drobny lapsus może zostać uznany za wypowiedź nieetyczną.

Zdaniem politologa takiej sytuacji nie da się długo utrzymać, a obie strony czekają, aż ktoś pierwszy zaatakuje.

Jak więc będzie wyglądała kampania PO? – Dużą część pracy mają wziąć na siebie posłowie, senatorowie i europarlamentarzyści – zapowiada osoba ze sztabu Komorowskiego.