[b]Waży pan nieco mniej od Włocha. Tak miało być?
Krzysztof Włodarczyk:[/b] Jak ważę za dużo, tracę szybkość, a w walce z Fragomenim nie mogę być wolny.
Waga spadła przez stres przed najważniejszym pojedynkiem w karierze? Być może tak, ale to nie jest problem. Zaraz pójdę na kolację, coś dobrego zjem i znów będę cięższy.
[b]Znajduje pan czas na relaks, gdy emocje już buzują? [/b]
Przed południem byłem w kinie, obejrzałem "Robin Hooda" i zrobiło mi się lepiej. On zabierał bogatym i dawał biednym, ja też coś zabiorę nieuczciwym.