Grozi nam druga fala wysokiej wody?

Najbliższy tydzień będzie deszczowy. Poziom rzek ma się podnosić. MSWiA przekazało wojewodom, jak rozdzielać pomoc

Aktualizacja: 01.06.2010 08:05 Publikacja: 01.06.2010 03:58

Sandomierz

Sandomierz

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Łokaj Krzysztof Łokaj

667 cm – taki poziom osiągnęła wczoraj Warta w Poznaniu. O siedem centymetrów więcej, niż przewidywali eksperci. A to za sprawą intensywnych opadów. – Sytuacja jest jednak stabilna – zapewnia Robert Pękala, zastępca dyrektora wydziału zarządzania kryzysowego poznańskiego magistratu.

W mieście zamknięto kilka ulic, trwa walka o ocalenie domów w dzielnicy Starołęka i okolicach mostu Królowej Jadwigi. Choć ułożone z worków wały miejscami przesiąkają, nie powinny zostać przerwane. Wczoraj rósł też poziom Warty we Wronkach.

Znacznie spokojniej jest na Wiśle, gdzie woda w większości miejsc opada. Na Odrze fala kulminacyjna minęła Słubice. Wczoraj zbliżała się do Gozdowic.

Woda nie wyrządzała większych szkód, ale eksperci ostrzegają – jest za wcześnie, by mówić, że najgorsze za nami. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapowiada na najbliższy tydzień przelotne, ale intensywne opady deszczu w całej Polsce. Szczególnie zagrożone są województwa: małopolskie, śląskie i świętokrzyskie.

– Opady mogą spowodować nagły wzrost poziomu wód. Ale nie spodziewamy się, by wywołały falę powodziową podobną do tej, która przeszła choćby po Wiśle – tłumaczy Anna Jałowiecka, dyżurny hydrolog IMiGW.

Sztaby kryzysowe i tak postawiono w stan najwyższej gotowości. – Ziemia jest już mocno nasiąknięta, podobnie wały. Dlatego kolejne opady to bardzo poważna sprawa – podkreśla Małgorzata Woźniak, rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji.

Resort poinformował też wojewodów o zasadach udzielania pomocy na remont lub odbudowę domów. Poszkodowani powinni się zgłaszać do samorządów, te przekażą dane do urzędów wojewódzkich, a stamtąd powędrują one do ministerstwa, które rozdysponuje pieniądze na ten cel. MSWiA przygotowało też wzór wniosku, który pozwoli wojewodom zestawić straty. Muszą to zrobić do 20 czerwca. Dokument pozwoli wystąpić do Komisji Europejskiej o przyznanie pomocy z Funduszu Solidarności UE.

667 cm – taki poziom osiągnęła wczoraj Warta w Poznaniu. O siedem centymetrów więcej, niż przewidywali eksperci. A to za sprawą intensywnych opadów. – Sytuacja jest jednak stabilna – zapewnia Robert Pękala, zastępca dyrektora wydziału zarządzania kryzysowego poznańskiego magistratu.

W mieście zamknięto kilka ulic, trwa walka o ocalenie domów w dzielnicy Starołęka i okolicach mostu Królowej Jadwigi. Choć ułożone z worków wały miejscami przesiąkają, nie powinny zostać przerwane. Wczoraj rósł też poziom Warty we Wronkach.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!