Z wnioskiem wystąpił Norbert Napieraj, radny miejski z Poznania. Dziś "Gazeta Wyborcza" napisała, że część miejscowych lokali odmawia wstępu osobom narodowości romskiej. Do jednego z takich incydentów doszło w grudniu. O sprawie powiadomiony został Urząd Wojewódzki, a także MSWiA.
– Chcemy rozwiązać ten problem – deklaruje Patryk Pawełczak, pełnomocnik wojewody ds. mniejszości – W drugim, albo trzecim tygodniu lutego zorganizujemy w Poznaniu okrągły stół. Wstępnie udział w nim zadeklarowała właścicielka jednego z lokali. Chcielibyśmy także zaprosić przedstawicieli ministerstwa oraz społeczności romskiej - dodaje.
- Stawiamy na dialog i mamy nadzieję, że podczas rozmowy uda się wyjaśnić wątpliwości - mówi rzeczniczka MSWiA. Termin spotkania nie jest jeszcze znany.
Rzecznik praw obywatelskich prof. Irena Lipowicz wszczęła postępowanie w sprawie doniesień. - Jest to bardzo niepokojąca i bulwersująca sytuacja - powiedziała. - Poprosimy o wszystkie dokumenty i informacje z Poznania, które pozwolą nam wyjaśnić sytuację, zastanowić się nad konsekwencjami prawnymi, jakie te zdarzenia mogą nieść ze sobą.
- Pamiętajmy, jak wielkie było nasze oburzenie, jak się poczuliśmy, gdy na początku lat 90., jeszcze w okresie wzmożonych zakupów z importu, jeden z marketów za naszą zachodnią granicą stwierdził, że nie obsługuje Polaków - powiedziała prof. Lipowicz. - Jak więc można w kraju z naszą historią i tradycją dopuszczać do takich sytuacji, jak obecnie w Poznaniu? - zapytała.